Paulo Sousa antybohaterem, bo chce odejść z reprezentacji Polski. "Bajerant, okłamywał nas wszystkich"
Portugalczyk Paulo Sousa przekazał prezesowi PZPN, że chciałby zrezygnować ze stanowiska trenera reprezentacji Polski, ponieważ dostał propozycję pracy z brazylijskiego klubu. Spadła na niego fala krytyki ze strony dziennikarzy, według których Sousa nie tylko nieodwracalnie zszargał swoją renomę w Polsce, lecz także naraża naszą drużynę na śmieszność. Irytacja jego postawą jest tym większa, że Portugalczyk odchodzi krótko przed barażami o awans na mundial, a dwa tygodnie temu w wywiadach opowiadał o przygotowaniach do nich.
Dołącz do dyskusji: Paulo Sousa antybohaterem, bo chce odejść z reprezentacji Polski. "Bajerant, okłamywał nas wszystkich"
A co tu rozumieć? :D Polski futbol obserwuję od lat 80 i porównuję z tym, co dzieje się poza Polską. Podaj mi jeden powód, który upoważnia Cię do tego, by mieć oczekiwania sukcesu w wykonaniu polskich piłkarzy w najbliższym pięcioleciu.
Lewandowski, którego uznają na całym świecie, gdyby został w Polsce, to by się zmarnował przez takich, którzy "rozumieją polski futbol". Już na poziomie szkółek itd. selekcja jest do bani, bo nie wyłuskuje się najzdolniejszych dzieciaków a jedynie tych, których rodziców stać na zapisanie dzieciaka do szkółki. Lewandowski ma to szczęście, że jego rodzice zajmowali się sportem, więc chłopak miał wsparcie w domu. Od dziecka miał dobrze poukładane w głowie, nauczono go pracowitości i konsekwencji. Chłopak cały czas się rozwija, ale gdyby tu został, to zwyczajnie by się zmarnował. Jest mi go szkoda, jak widzę z kim musi grać reprezentacji "polskiego futbolu". Kiepskie umiejętności, kiepska kondycja, mało myślenia i drużyna-ulep przypominająca maszynę, w której pewne podzespoły nie są w odpowiednim miejscu a całość kiepsko poskręcana.
Dodaj do tego patologię, która toczy ten twój "polski futbol" i masz efekty.