Polsat nowym liderem, TVP2 odrabia straty. Transmisje z IO Rio 2016 hitami

Świetny ruch tvp z Olimpiadą. Właśnie na tym polega zarządzanie telewizją aby transmitować wydarzenia przynoszący nawet chwilowy wzrost oglądalności w tym kosmiczny zastrzyk pieniędzy. Nie rozumiem argumentu, że wzrost tvp wynika tylko z Olimpiady i jest bez znaczenia. Właśnie o to chodzi w świecie mediów. To właśnie bardzo dobry ruch. A kto bronił tvn-owi albo polsatowi wygrać prawa do transmisji? Za cienkie bolki i finansowo i redakcyjnie. TVN nawet nie ma swojego porządnego programu sportowego. Ta stacja to prawdziwe dno i jej ostatnią racją bytu jest tylko wojna z rządem i tym co Polskie bo akurat znaleźli wspoólny języj ze swoją lumperinteligencką widownią która też żywi się tylko ta samą nienawiścią. Tylko ta symbioza tylko ich trzyma przy życiu. Z czasem normalnienia życia w Polsce widownia tvn będzie coraz bardziej topniała.
A polsat. No cóż. Nikt nie rozumie co tam można oglądać

Świetny ruch tvp z Olimpiadą.

No właśnie to w zasadzie jest bardziej ruch regulatora, niż TVP...

Co prawda w ustawie z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. (Dz.U. 1993 nr 7 poz. 34), art. 20b ust. 1 i 2 nie zapisano, że Igrzyska Olimpijskie musi transmitować TVP, ale napisano:

"Nadawca programu telewizyjnego może nadać bezpośrednią transmisję z wydarzenia o zasadniczym znaczeniu społecznym, zwanego dalej „ważnym wydarzeniem”, tylko:
1) w programie ogólnokrajowym w rozumieniu ustawy lub koncesji, dostępnym w całości bez opłaty, z wyłączeniem opłat abonamentowych w rozumieniu ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych i podstawo-wych opłat pobieranych przez operatorów sieci kablowych, lub
2) jeżeli to samo wydarzenie jest transmitowane przez nadawcę programu spełniającego wymogi określone w pkt 1, na podstawie umowy z nadawcą, który nabył prawa do transmisji danego wydarzenia, lub z innym uprawnionym (...) "

Więc de facto dano takie wymogi, że to w zasadzie wskazuje na być podmiot publiczny, bo tak wyjdzie z rachunku ekonomicznego tego, co (i jak) trzeba pokazać na Igrzyskach, do tego, na co jest realny popyt.

Spada sprzedaż gazety wybiórczej. To musi być wina Kurskiego