Tomasz Michniewicz sprzedał udziały Radia 357
Tomasz Michniewicz sprzedał swoje udziały w spółce zarządzającej Radiem 357, pozostanie natomiast w stacji jako gospodarz audycji. Pieniądze ze sprzedaży mają stanowić „rynkowe wynagrodzenie” dla Michniewicza. Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl - w tle sprzedaży jest poważna różnica zdań między nim a resztą wspólników w kwestii funkcjonowania radia.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Michniewicz sprzedał udziały Radia 357
No tak, przecież radio publiczne finansuje pani Kaminska :) Może Cię oswiecę-publiczne media też bawią się za cudze pieniądze. Jedna róznica-357 i RNŚ za pieniądze dobrowolnie wplacone, a media publiczne bezczelnie ukradzione podatnikom!
Taa, zgadzam się. W sobotę zapodaję: Zakamarki, chociaż ostatnio przegrywają z 2-godzinną audycją Cejrowskiego w Trójce :) Przysobocie - za duży rozrzut, czasem nie idzie słuchać = przełączam, Life Guru - to samo, kiedyś obowiązkowo słuchałem, ostatnimi czasy coraz bardziej wieje nudą = przełączam. Zielony Żoliborz, już nie daję rady, Stelmach nieźle tam ponosi...
W niedzielę wyleciał Marek Brzeziński - więc też poza Maxem357 przez cały dzień nic nie ma, czasami Na dachu świata. Leci więc Radio Kraków, które zapodaje ciekawe aucycje, okraszone fajną muzyką: Południk Cafe, Piosenki i inne piękne dźwięki, Radiowy Teatr Piosenki, Przyjemności niedzieli, Klaps - magazyn muzyki filmowej czy wreszcie red. Jerzy Skarżyński i jego Pociąg do muzyki czyli Lista NIezapomnianych Przebojów. Na tygodniu? W pracy leci FM, 357 nie ma możliwości, niestety.
Fakt, wydalenie Marka Brzezińskiego to niestety dla Radia 357 był strzał w stopę...