Radio 357 ucieka Radiu Nowy Świat. "Te same początki, zupełnie inna dynamika rozwoju"
Radio Nowy Świat i Radio 357 wywodzą się z tych samych korzeni, ale mają dzisiaj zgoła innych słuchaczy i inna dynamikę rozwoju - uważa medioznawca prof. Jan Kreft. - Mówiąc obrazowo: słuchacz Radia 357 rzuca się śmiało tam, gdzie jest nowe, słuchacz Radia Nowy Świat siedzi okrakiem na tym, do czego był przyzwyczajony. Stąd są to zupełnie dwa różne radiowe światy - dodaje.
Dołącz do dyskusji: Radio 357 ucieka Radiu Nowy Świat. "Te same początki, zupełnie inna dynamika rozwoju"
Tez mam takie wrażenie, że raczej odwrotnie. R357 to kopia starej trójki w lekko odświeżonej formule, radio NS zmierza w trochę innym kierunku, jednak obawiam się, że na dłuższą metę na obie stacje nie ma miejsca na rynku. Poza tym - kwestia, która pojawia się w wielu komentarzach - w radio NS za dużo jest młodzieży, moim zdaniem to nie jest format radia, w którym odnajdują się obecni 20 czy nawet 30 latkowie.
Najlepiej jakby obie stacje połączyły siły i stworzyły jedną stację, jeśli chcą działać jednak oddzielnie to moim zdaniem najlepszy kierunek dla RNS to pozyskanie dziennikarzy trójkowych, którzy w trójce jeszcze zostali i "postarzenie" trochę zespołu stacji, bo na razie robi się z niego takie trochę przedszkole :)
Ale ten format jest stworzony właśnie idealnie dla tych, którzy chcą słuchać takiego radia, chcą płacić i mieć np. radio bez reklam (wspaniała rzecz). I jak widać wystarczy te kilkaset tysięcy chcących aby takie radio utrzymywać, a nawet dwa radia :) Spokojnie, rynek jest szeroki i nie ma na nim tylko 20 latków przełączających się między netflixem, spotify i macdonaldem ;)