Pokazano wyniki nowego badania radiowego. „Spektakularna klęska”

Polskie Radio słynęło kiedyś z poziomu i wyjątkowych słuchaczy, z ponadprzeciętną wiedzą, pasjonatów, często świetnie wykształconych, ekspertów. Sorry ale wciskanie kitu przez prezeskę, posłankę i firmy, które wyskakują z krzaka i na żądanie robią pomiary... Może łykną to analfabeci, którzy są targetem, tak mniej więcej na poziomie 8% słuchalności wszystkich anten.

Trójki od 2016 r. słuchać się nie da. Było fajne radio, dopóki nie zaczęło się skatoliczać. Nie chcę katolickich odniesień w radiu publicznym, chyba że pojawią się odniesienia protestanckie, prawosławne, muzułmańskie itp. Albo wszystkie religie, albo żadna. W Polsce mieszkają nie tylko katolicy, więc najlepiej żadna. Katolicy mają radio z twarzą, chcą sobie słuchać, nikt im nie broni. Ale oddajcie mi moją Trójkę bez katolickiego skrzywienia.

Żadne z tych badań nie pokazuje procentu nie-słuchaczy, czyli osób, które nie słuchają jakiejkolwiek stacji i nie korzystają z radioodbiorników. Bo w 100% słuchalność radia ciężko mo uwierzyć. I w tabelce brakuje stacji internetowych (357, Newonce) i nadających w DAB+ (PR Chopin, Open.FM, Profeto). Nie widzę wyników także Wnet.FM nadającego na FM od 2-3 lat w kilku miastach.