Najgorszy w historii wynik Trójki. „Jest orana politycznym pługiem”
Bardzo niski wynik słuchalności Trójki jest konsekwencją „majowego trzęsienia ziemi na Myśliwieckiej”, nie należy łączyć go z sierpniową zmianą dyrekcji - uważa dziennikarz muzyczny, Paweł Sito. - Mam wrażenie, że na Trójkę po Wiktorze Świetliku nikt nie ma pomysłu - mówi publicysta Wojciech Wybranowski. A redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, Bogusław Chrabota, podsumowuje: - Sprawa Trójki jest przegrana.
Dołącz do dyskusji: Najgorszy w historii wynik Trójki. „Jest orana politycznym pługiem”
Pomysł na Trójkę jest prosty: wracamy do grudnia 2015 i na tym się opieramy wprowadzając ewentualnie drobne korekty. Ale to raczej mało możliwe w dobie RNS.
Ciężka sprawa, ludzie się porozchodzili, słuchacze przenieśli gdzie indziej...