Skargi do KRRiT na brak reakcji Kajdanowicza na obelgi Frasyniuka. „Dziennikarz powinien odciąć się od słów gościa”

Szybko się przyzwyczailiśmy do tego że katobydło mówi nam co jest etyczne a co nie jest

Ten, kto nie zrozumiał słów Frasyniuka to kiep do n-tej potęgi. Obojętnie, czy jest się dziennikarzem, czy jakimś tam politykiem, czy mieszkańcem miejscowości, której mieszkańcy chlubią się brakiem inteligencji. Według mojej wiedzy, wojskowej także, pan Władysław mówił o określonej grupie żołnierzy, pełniącej służbę w określonym miejscu. To, że są oni niemi, to trudno. Może to jakieś Węgry, może inne narodowości, zaprzyjaznione z obecną władzą, a może są, to kumple kaczyńskiego z jakichś firm ochroniarskich w polskich mundurach. Bo to ich zachowanie nie przypomina żołnierzy polskich. Panowie generałowie na emeryturze, których bardzo cenię, nie gniewajcie się na pana Władysława, Was by nie wk...wiło niedopuszczanie lekarza i osób z pokarmem do ludzi potrzebujących? A zresztą mamy wolną prasę, do takiej zalicza się TVN, to zapraszany gość mówi od serca, choć bardzo krytycznie. Panie Władysławie, popieram słowa o pseudo żołnierzach na wschodniej flance RP. Bo to chyba nie są polscy żołnierze....