Wołodymyr Zełenski: od komedianta z „Sługi narodu” do męża stanu
Kiedy w kwietniu 2019 roku Wołodymyr Zełenski wygrywa wybory, zdumione media nie miały nic więcej do napisania ponad to, że zwycięzca jest komikiem. Niektórzy dziennikarze dodawali, że był także biznesmenem. Ale poza tym - niewiele więcej było o nim wiadomo. Teraz - po wybuchu wojny - wszyscy wiedzą, ile wart jest Zełenski, choć oczywiście lepiej by było, gdyby się nie dowiedzieli w taki właśnie sposób. Bo jeśli do końca lutego tylko grał rolę prezydenta kraju, teraz stał się prawdziwym mężem stanu.
Dołącz do dyskusji: Wołodymyr Zełenski: od komedianta z „Sługi narodu” do męża stanu
Ten kraj byl ruina jeszcze przed Wolodymyrem,przezarty korupcja,zrujnowany moralnie, to dlatego jeszcze na dlugo przed wojna tylu Ukraincowa zdazylo przyjechac do Polski i sie tutaj osiedlic i podjac prace. Jakby bylo tak dobrze to nie musieliby opuszczac swojego kraju.To byl juz wtedy masowy exodus,tez wyksztalconych ludzi...
A my teraz zamiast budowac obozy dla tych przesiedlencow,,szukamy im miejsc po prywatnych domach..zaden kraj tak nie robi! i jesli robi sie im tyle miejsca tutaj,to tak ma byc,jest to tez etniczna podmiana.Mamy 200 tys nadmiarowych zgonow pozacovodovych,do tego tez masowa emigracja Polakow 2-3 miliony wybylo z kraju,jest wiec miejsce dla nowych przesiedlencow,taka polityka antypolska.