SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zarząd Polskiego Radia oburzony akcją „Kogo nie słychać”. „Hipokryzja. Będzie ciąg dalszy”

Polskie Radio ostro reaguje na akcję „Kogo nie słychać” krytykującą ostatnie roszady personalne w Trójce. - Celem akcji podjętej przez niektórych pracowników Trójki jest dyskredytowanie Polskiego Radia jako nadawcy publicznego i tworzenie jego fałszywego obrazu w świadomości społecznej - podkreśla Barbara Stanisławczyk, prezes zarządu PR. - Akcja będzie miała swój ciąg dalszy - odpowiadają pracownicy.

Dołącz do dyskusji: Zarząd Polskiego Radia oburzony akcją „Kogo nie słychać”. „Hipokryzja. Będzie ciąg dalszy”

99 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
neron13
Wierchuszka "Trójki" coraz mniej się nadaje do wyrzucenia z redakcji, a coraz bardziej - pod mur.

Sorry, poniosło mnie - proszę skasować wpis. Zdania nie zmieniam, ale nie do upubliczniania.
odpowiedź
User
neron13
Jak za generalissimusa - zamiast wiadomości w radio będzie się oglądać kabarety. W końcu - gdzieś musi być głoszona prawda.
odpowiedź
User
Kogo nie słychać
"Kogo nie słychać" - czy akcja redaktorów i słuchaczy dotyczy również setek, tysięcy muzyków, których nie słychać w Trójce lub słychać bardzo rzadko, bo musi znaleźć się miejsce dla tych, którzy mają kontrakty z wytwórniami grup Universal, Sony, Warner oraz największymi wytwórniami niezależnymi?
Drodzy - słusznie - oburzeni politrukowaniem Trójki, nie przeszkadza Wam to, gdy audycje autorskie coraz bardziej zalatują krypciochą, lokowanienem produktów czy zwyczajnym konformizmem i serwilizmem wobec pracodawcy oraz przemysłu fonograficznego? Nie razi Was to, nie przeszkadza Wam to palenie głupa wobec słuchaczy? Nie razi Was, gdy Wasze ikony radiowe traktują Was jako "target"?
Mnie jest wszystko jedno - czy w radiu publicznym mamy "redaktora" kreującego alternatywną rzeczywistość polityczną, czy mamy "redaktora" - prezentera "słusznych" płyt. Jedni i drudzy są u mnie spaleni - i to jest kompletny powód, dla którego to medium coraz rzadziej, od 3-4 lat, gości w moim domu.
odpowiedź