Tomasz Lis od trzech tygodni prowadzi swój kanał na YouTubie. Wyniki na razie nie powalają: 3,5 tys. subskrybentów, najpopularniejszy film - 18 tys. wyświetleń. Zdaniem ekspertów, przekaz Lisa kierowany jest do wąskiej grupy. - On mówi do ludzi, którzy są zradykalizowani jak on, do tak zwanych silnych razem. Ten język jest absolutnie nie do przyjęcia, z nim się nie dyskutuje, tylko go przyjmuje - uważa Wojtek Kardyś.