Minęły trzy kwartały, a Bogdan Rymanowski - wbrew zapowiedziom - nadal nie pozwał ani Tomasza Lisa, ani RASP za grudniową okładkę, stawiającą go w jednym szeregu z osobami kwestionującymi szczepienia. „Dosłownie lada moment” - poinformował nas kilka dni temu dziennikarz, gdy pytaliśmy, czy już wysłał pozew. Sytuacja nie zmieniła się do dziś. - Rymanowski chyba nie ma ochoty bawić się w pozwy po tylu miesiącach – słyszymy nieoficjalnie w redakcji „Wydarzeń”.