Amazon od dwóch lat w Polsce. „Jesteśmy maratończykami, a nie sprinterami”
Przez dwa lata oferta Amazona w Polsce zwiększyła się czterokrotnie, a już połowę obrotów generują zewnętrzni sprzedawcy. Platformie nadal daleko od Allegro, nie promowała się tak agresywnie jak Shopee. - W Amazonie jesteśmy maratończykami - to jedna z kluczowych zasad. Dwa lata to wciąż sprint, a my patrzymy w perspektywie kolejnych dekad - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Aleksandra Borycka, head of marketplace platformy na naszym rynku.
Polska wersja Amazona ruszyła z początkiem marca 2021 roku. Wcześniej platformy była jedynie przetłumaczona na nasz język, ale w ofercie nie było produktów od polskich sprzedawców, a kupujący musieli dużo płacić za dostawę.
Amazon startował w Polsce z ofertą liczącą ok. 100 mln produktów podzielonych na 30 kategorii. Od początku oferował m.in. swoje inteligentne głośniki Echo i Echo Dot i czytnik e-booków Kindle Paperwhite.
Na Amazon.pl już 400 mln produktów
- Obecnie mamy ich już ponad 400 mln produktów w ponad 30 kategoriach. Najpopularniejsze kategorie produktowe wśród polskich klientów to elektronika, książki, komputery, urządzenia bezprzewodowe, zabawki, wyposażenie i renowacja domu, produkty kuchenne oraz sport i turystyka - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jakub Stefański, senior manager Amazon.pl.
Jak zmieniła się popularność poszczególnych kategorii przez ostatni rok? - Zauważyliśmy znaczący wzrost szczególnie w kilku kategoriach - produkty bezprzewodowe, komputery i rozrywka domowa - wylicza Stefański.
Koncern nie ujawnia, o ile wzrosły obroty na polskiej platformie w drugim roku działalności. Podkreśla natomiast, że już ponad 50 proc. sprzedaży realizowane jest przez zewnętrznych sprzedawców, a nie jej własny sklep.
- Polscy mali i średni przedsiębiorcy są niewątpliwie siłą napędową sprzedaży na Amazon.pl. Lokalne MŚP dostarczają ogromną wartość dla naszych klientów, a my nadal będziemy je wspierać i tworzyć społeczność biznesową, która popiera rozwój ich biznesu i całej gospodarki - zapowiada Aleksandra Borycka, head of marketplace Amazon.pl.
- To, co jest naprawdę inspirujące w Amazon, to fakt, że umożliwiamy małym i średnim firmom rozwój. Pomagamy skalować przedsiębiorstwa. Wydajemy setki milionów dolarów rocznie, aby je wspierać. To daje ogromną satysfakcję. Bardzo intensywnie pracujemy z polskimi MŚP, w tym staramy się zachęcać przedsiębiorców do wyjścia poza Amazon.pl. Widzimy w tym sektorze bardzo wiele firm, które chętnie inwestują w internet, ale boją się sprzedawać globalnie. Możemy im w tym pomóc, wesprzeć - zarówno na poziomie narzędzi, jak i procesów - opisuje Borycka.
Pod koniec ub.r. Amazon w corocznym raporcie podał, że w 2021 roku na jego platformie obecnych było 3,5 tys. polskich małych i średnich firm, które sprzedały 25 mln produktów (o 10 mln więcej niż rok wcześniej), a wartość sprzedaży eksportowej sięgnęła 750 mln euro (polscy sprzedawcy mogą być obecni ze swoimi ofertami w 21 różnych wersjach platformy).
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak wystartowaliśmy, w jakim tempie rośniemy i w jakim tempie dołączają do nas polscy sprzedawcy. Mamy już setki tysięcy sprzedawców i setki milionów produktów z całego świata - podkreśla Aleksandra Borycka.
Daleko do Allegro i Media Expert
Amazon nie postawił w Polsce na ofensywę marketingową taką jak Shopee, tylko stopniowo rozbudowuje ofertę. Jesienią 2021 roku uruchomił usługę subskrypcyjną Amazon Prime obejmującą przede wszystkim nielimitowane dostawy zakupów i platformę streamingową Prime Video.
- Z perspektywy Amazona, równie ważne co budowanie bazy sprzedawców firmowych, jest także przyciąganie użytkowników i klientów do całego ekosystemu Prime: Prime Video, Prime Reading, Prime Music, Prime Gaming. Pakiet wartości dodatkowych w Polsce jest jeszcze umiarkowany w stosunku do dojrzałych rynków w Europie, ale można wnioskować, że będzie się to zmieniało - komentuje Piotr Kwinta, partner w Harbingers.
Popularność Amazona w Polsce systematycznie rośnie. W 2021 roku najwyższy wynik osiągnął w grudniu, gdy odwiedziło go 7,33 mln internautów. W ub.r. pułap 7 mln użytkowników przekraczał kilka razy, a w listopadzie, w szczycie sezonu zakupowego przed Bożym Narodzeniem, miał 9,12 odwiedzających i 30,7 proc. zasięgu.
Zwykle Amazon jest w drugiej piątce wśród najpopularniejszych platform e-commerce, w grudniu ub.r. podobne wyniki zanotowały Rossmann (7,85 mln użytkowników), Shopee (9,06 mln) czy Aliexpress (9,25 mln). Zdecydowanym liderem pozostaje Allegro, które odwiedza nawet powyżej 20 mln internautów miesięcznie (ok. 7 mln korzysta też z Allegro Lokalnie), a w czołowej trójce jest też zazwyczaj platforma Media Expert z kilkunastoma mln użytkowników.
Amazon reklamuje się kilka razy mniej intensywnie od Allegro. Co prawda od stycznia do listopada ub.r. jego cennikowe wydatki w mediach pozainternetowych zwiększyły się rok do roku o prawie 100 proc. - z 39,25 do 77,19 mln zł, ale budżet Allegro sięgnął w tym okresie 284,18 mln zł, a Shopee - 137,5 mln zł (dane Kantar Media).
Grzegorz Rudno-Rudziński, managing partner w Unity Group, zwraca uwagę, że Amazon skupia się jak na razie nie na marketingu, tylko fundamentach działalności biznesowej. - Mam na myśli tutaj m.in. optymalizację logistyki z wprowadzeniem robotyzacji czy niższe niż konkurencja abonamenty. Wydawanie dużych budżetów na marketing w świetle spadku sprzedaży e-commerce może być przepalonym budżetem - ocenia.
- Więc strategia miksu budowania mocnego fundamentu, budowania lojalności klientów i inwestycje w wybrane obszaru jest całkiem racjonalną odpowiedzią na współczesne potrzeby lokalnego rynku. Jest to pewnego rodzaju umiejętność spółek technologicznych – inwestowanie w dłuższej perspektywie - dodaje menedżer.
Prime nie zdrożał w Polsce
We wrześniu ub.r. koncern podniósł ceny Prime’a w największych krajach europejskich (we Francji podwyżka wyniosła aż 43 proc.). Natomiast w Polsce usługa nadal kosztuje tyle samo co przy jej wprowadzeniu jesienią 2021 roku: 49 zł za 12 miesięcy lub 10,99 zł za miesiąc, a przez pierwsze 30 dni można ją testować bezpłatnie.
Inną strategię ma Allegro, które regularnie wprowadza podwyżki: w listopadzie ub.r. pojawiła się opłaty w wysokości 1 zł od każdej sprzedanej oferty (dla sprzedawców bez abonamentu) oraz podrożał Allegro Smart! w wariancie rocznym i studenckim.
- Brak podwyżek opłat i prowizji na Amazonie jest moim zdaniem spowodowany silną pozycją Allegro, niewielką liczbą sprzedawców w Polsce na Amazonie (ok. 4 tys. w porównaniu do 70 tys. w Wielkiej Brytanii), a także słabo rozwiniętymi usługami dodatkowymi, takimi jak same day & overnight delivery - wylicza Piotr Kwinta.
Skoro Prime nie podrożał dla kupujących, a firmy logistyczne z powodu wysokiej inflacji podniosły ceny dostaw, firma musi więcej dopłacać do usługi. InPost podwyżkę w ramach umowy z Allegro wprowadził jesienią, w ciągu roku dwa razy podniósł też stawki dla klientów indywidualnych i biznesowych bezpośrednio korzystających z jego dostaw.
Globalnie Amazon Prime ma ponad 200 milionów klientów w 25 krajach. Koncern nie ujawnia danych z poszczególnych rynków. Przedstawiciele firmy pytani przez Wirtualnemedia.pl podkreślają jedynie: „jesteśmy bardzo zadowoleni z reakcji, jaką obserwujemy ze strony polskich klientów”.
Pewnym miernikiem popularności usługi może być odwiedzalność platformy Prime Video. W październiku 2021 roku startowała z 1,7 mln polskich użytkowników, szybko wskoczyła na poziom ok. 2 mln, a od września ub.r. odwiedza ją miesięcznie od 2,4 do 3 mln internautów.
Amazon bez własnych automatów paczkowych
W przeciwieństwie do kilku innych platform e-commerce Amazon nie inwestuje w automaty paczkowe. Allegro stawia je od dwóch lat, na koniec września ub.r. miało 2,1 tys. sztuk i umowy dotyczące 2,5 tys. kolejnych. Aliexpress, który na początku ub.r. miał ok. 400 maszyn, niedawno zaczął współpracę z koncernem logistycznym DHL - razem chcą wydać 60 mln euro na kolejne automaty.
- Polska to jeden z najszybciej rozwijających się rynków e-commerce w Europie, który do 2027 r. ma się podwoić, a nawet 40 proc. konsumentów preferuje dostawę przesyłek do automatów paczkowych - podkreślił Pablo Ciano, CEO w DHL eCommerce Solutions.
Po przejęciu Ruchu na rynek logistyczny wszedł też Orlen. Na potrzeby usługi Orlen Paczka jesienią ub.r. uruchomił koło Łodzi sortownię przesyłek, zapowiedział, że przez rok liczba jego automatów paczkowych zwiększy się z ponad 1,5 do 4,6 tys.
Zdaniem Grzegorza Rudno-Rudzińskiego Amazon nie inwestuje w takie maszyny, ponieważ nie przyjęły się one na rynkach, które są największe dla koncernu. - Na Amazon nie można patrzeć tylko i wyłącznie polskocentrycznie. To koncern globalny, którego podstawowym rynkiem jest rynek północnoamerykański, a polski jest niewielkim rynkiem do rollowania globalnej strategii rozwoju - komentuje menedżer z Unity Group.
- Więc jeśli w USA trend na automaty paczkowe jest niewielki, a w Polsce budzi duże zainteresowanie - jest nikła szansa, że specjalnie na rynku polskim Amazon zmieni i zrewolucjonizuje swój sposób działania - dodaje.
Za to Amazon od dekady rozwija w Polsce centra logistyczne. Obecnie ma ich dziesięć, zarządzająca nimi spółka w 2021 roku przy wzroście przychodów o 20,2 proc. do 4,41 mld zł osiągnęła 111,16 mln zł. Zatrudniała już 22 tys. pracowników, o 4,7 tys. więcej niż przed rokiem.
- Amazon przygotowuje solidny fundament do odważnej ekspansji w Polsce. Aktualnie dodatkowo zaznacza swoją lokalną obecność poprzez 10 centrów dystrybucyjnych, biuro Amazon Web Services w Warszawie oraz centra rozwoju technologii w Gdańsku, Krakowie i stolicy - wylicza Piotr Kwinta. - Stworzenie własnej sieci automatów paczkowych to spore wyzwanie logistyczne, można jednak wnioskować, że rozwój polskiego biznesu firmy Amazon jest jeszcze mimo wszystko w początkowej fazie, a kolejne innowacje będą pojawiać się systematycznie - prognozuje.
Handel pod presją inflacji
W ostatnich miesiącach dynamikę sprzedaży w wielu platformach e-commerce osłabiła wysoka inflacja, wskutek której wiele osób ma dużo mniej pieniędzy na wydatki poza bieżącymi opłatami, żywnością i innymi niezbędnymi produktami.
Według danych GUS sprzedaż detaliczna towarów liczona w stałych cenach w styczniu br. zmalała rok do roku o 0,3 proc., a w lutym już o 5 proc. To największy spadek od przełomu 2020 i 2021 roku, gdy trwał jeszcze covidowy lockdown.
Niedawno prezes Shopera Marcin Kuśmierz stwierdził, że o ile w ub.r. polski e-commerce urósł o kilkanaście proc., o tyle w br. dynamika zmaleje do 7-8 proc. - Mieliśmy t do czynienia z najsłabszym od lat IV kwartałem – tradycyjnie najważniejszym dla handlu. Rosnąca inflacja oraz wysokie stopy procentowe kredytów hipotecznych i konsumenckich sprawiły, że Polacy z jednej strony ograniczali konsumpcję, z drugiej maksymalnie wykorzystywali gotówkę do spłaty ciążących na nich wieloletnich zobowiązań wobec banków - opisał w rozmowie z PAP.
Jak w takich warunkach radzi sobie w Polsce Amazon? Koncern nie zdradza konkretów, wylicza za to, zapewnia kupującym wiele możliwości oszczędzania, m.in. nielimitowane dostawy w ramach Prime’a, dwudniową promocję Prime Day i trwający tydzień Black Friday oraz ofertę „Kupuj Więcej i Oszczędzaj”, w ramach której przy zamówieniu za jednym razem minimum pięciu sztuk produktów otrzymuje się 5 proc. rabatu.
- Naszym celem w Amazon jest zapewnienie jak najlepszych doświadczeń klientów, dalsze zwiększanie wyboru i dostępności produktów oraz oferowanie szybkich i niezawodnych opcji dostawy. Wciąż inwestujemy w technologię i wiedzę, aby sprostać potrzebom klientów, a sprzedawcom umożliwiamy rozwój dzięki najnowszym narzędziom e-commerce - podkreśla Mourad Taoufiki, country manager Amazona w Polsce.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Zdaniem Piotra Kwinty nawet dla Amazona rywalizacja z platformą o takiej pozycji, jaką w Polsce ma Allegro, to duże wyzwanie. - Amazon na pewno weryfikuje pojemność naszego rynku i sprawdza zasoby niezbędne do skutecznego rywalizowania z lokalnymi platformami, ale działa zachowawczo. Wbrew pozorom, na potencjalnym kryzysie Amazon może wiele zyskać, oferując np. niższe prowizje sprzedawcom, a także utrzymując atrakcyjną cenę w ramach programu Prime - uważa menedżer.
Spowolnienie gospodarcze zmusiło już Amazona do cięć. W styczniu koncern pożegnał się z 18 tys. pracowników, a właśnie zapowiedział zwolnienie kolejnych 9 tys. Szef firmy Andy Jassy uzasadnił, że jedną z przyczyn jest niepewność rynkowa, podkreślając, że cel na 2023 rok to „być smuklejszym, ale w sposób pozwalający nam nadal intensywnie inwestować w kluczowe, długoterminowe doświadczenia klientów”.
Dołącz do dyskusji: Amazon od dwóch lat w Polsce. „Jesteśmy maratończykami, a nie sprinterami”