Andrzej Mielimonka o planach RMF Maxxx
Andrzej Mielimonka, prezes zarządu spółki Region, operatora sieci RMF Maxxx: granica naszego rozwoju nie zamyka się na 54 miejscowościach.
Łukasz Kłosowski: RMF Maxxx to w 2008 roku 2,2% udziału w rynku. Rok wcześniej było 1,90%, a dwa lata temu 1,10%. To był najwyższy wzrost w ubiegłym roku wśród sieci radiowych. Jakiego wzrostu spodziewacie się w 2009 roku?
Andrzej Mielimonka: Chcemy bardzo dużego wzrostu, Maxxxymalnego, adekwatnego do naszego stanu posiadania oraz jakości programu RMF Maxxx.
- W fali kwiecień - czerwiec 2008 było to nawet 2,7%. Czemu zawdzięczacie ten wynik?
Po pierwsze. Wynik pokazuje, że przeprowadziliśmy bardzo dobrą restrukturyzację dotychczas realizowanego programu oraz organizacji pracy zespołów stacji radiowych, które stopniowo wchodziły do grupy RMF Maxxx, a to oznacza, że, i tu po drugie: tworzymy bardzo dobre stacje radiowe, a ich program bardzo dobrze trafia w gusta słuchaczy. Oczywiście że, i to po trzecie: na wynik wpływa rozszerzenie technicznego zasięgu naszej grupy radiowej poprzez kolejne akwizycje na rynku radiowym, ale również przy pomocy nowych częstotliwości uzyskanych dzięki decyzjom Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jest to znak, że na polskim rynku pojawiła się bardzo dobra alternatywa do istniejących już stacji (sieci) radiowych. Pokazuje to, że radzimy sobie bardzo dobrze na trudnym rynku radiowym, i że udaje nam się znakomicie wykorzystywać potencjał i doświadczenie zespołu, który tworzy projekt RMF Maxxx.
- W 2008 roku wystartowało RMF Maxxx Piła i RMF Maxxx Trójmiasto. W planach jest uruchomienie m.in. RMF Maxxx Ciechanów. Kiedy to nastąpi?
Niestety pojawiły się pewne rozbieżności pomiędzy warunkami, jakie w swoim ogłoszeniu opublikował Przewodniczący Krajowej Rady, a tym co uzgodniła w swoim postanowieniu Prezes UKE. Są one rażąco niekorzystne dla naszej stacji. Złożyliśmy wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Czekamy na jego rozstrzygnięcie.
- O co chodzi?
Rozbieżności polegają na tym, że w ogłoszeniach były 10-krotnie większe moce nadajnika, niż zakłada to teraz UKE.
- Ile docelowo stacji ma mieć Maxxx?
We wrześniu 2005 roku złożyliśmy na ręce ówczesnej Przewodniczącej Krajowej Rady wniosek o dobór i ogłoszenie 54 częstotliwości w całej Polsce. Na tej liście jest 19 miast, w których dzisiaj można słuchać stacji. Ale to nie oznacza, że granica naszego rozwoju zamyka się na brakujących 35 miejscowościach.
- Poszerzając sieć dystrybucji, RMF Maxxx wrzucono na iTunes. Gdzie jeszcze da się wcisnąć Maxxxa?
Emisja RMF Maxxx za pomocą iTunes jest odpowiedzią na coraz popularniejszy wśród słuchaczy system do odtwarzania plików audio i video, szczególnie w grupie, do której kierujemy nasz program. Jest to kolejna płaszczyzna poszerzająca dystrybucję programu RMF Maxxx, który dostępny jest również na platformach cyfrowych Cyfra+, Cyfrowy Polsat, "N" oraz w serwisie MiastoMuzyki.pl, a także bezpośrednio w postaci streamingu internetowego ze stron www.rmfmaxxx.pl. Oczywiście stale pracujemy nad poszerzeniem dostępności Maxxxa we wszystkich pojawiających się nowych mediach oraz w sieciach mobilnych.
- Uruchomiona przez was aplikacja DJet Maxxx umożliwia słuchanie radia online, oglądanie telewizji RMF Maxxx TV, komunikację ze społecznością użytkowników www.rmfmaxxx.pl (Shoutbox). Czy udało się zachęcić do korzystania z niej młodzież, która Was słucha? Jaki jest sens uruchamiania takich bajerów?
DJet został przyjęty przez użytkowników strony www.rmfmaxxx.pl z dużym entuzjazmem. Do dnia dzisiejszego pobrało i zainstalowało tę aplikację ponad 15 tys. użytkowników, a ta liczba świadczy o sensowności takiego przedsięwzięcia. RMF Maxxx wyróżnia na polskim rynku radiowym nowatorskie podejście do tworzenia radia, co przejawia się w programie, ale też w tworzeniu dodatkowych mediów wokół radia. Jesteśmy pierwszą stacją, która uruchomiła telewizyjną wersję programu radiowego i jedyną, która potrafi opierać program telewizyjny o program radiowy tworzony na żywo. Budujemy nowoczesny portal społecznościowy skupiający tysiące młodych ludzi wokół radia, dający im możliwość swobodnej wymiany poglądów na każdy temat, możliwość prowadzenia blogów, prezentowania samych siebie w ramach społeczności. DJet jest narzędziem, dzięki któremu słuchacze mają bezpośredni dostęp z pulpitu do swojego ulubionego RMF Maxxx, RMF Maxxx.TV, swoich przyjaciół i shoutbox'a, a to dopiero początek.
- Ta kampania z października 2008 roku z "wygiętą palmą" to nie było lekkie nadużycie? Młodzież jest rzeczywiście tak wyuzdana?
Jesienna kampania była pełna barw i elementów nawiązujących do zakończonych wtedy wakacji. Odróżniała nas od innych nośników oraz ożywiała kolorami szare jesienne ulice wybranych miast, w których można słuchać Maxxxa. Dlatego można było zobaczyć tukana, kameleona, żółwia, ale również żółtego banana, czy też wspomnianą palmę. Dodatkowo w Poznaniu pojawiły się charakterystyczne dla tego miasta koziołki, a w Trójmieście rekin. Nie rozumiem, dlaczego "wygięta palma" skojarzyła się Panu z wyuzdaną młodzieżą. Ja nie mam takich skojarzeń.
- W lecie mieliście konwój Maxxxa. Jakich atrakcji słuchacze mogą spodziewać się na najbliższe wakacje?
Zamykamy w tej chwili prace nad akcjami promującymi RMF Maxxx w całym 2009 roku. Jest jednak za wcześnie, aby o nich w tej chwili pisać. Jedno jest pewne, że będą ciekawe, z coraz większym rozmachem i mocno inspirujące do słuchania.
- Co sądzi Pan o cyfryzacji telewizji i czy jest realna szansa żeby rmfmaxxx.TV, lub inne tego typu kanały, znalazły się na którymś z multipleksów?
Cyfryzacja jest nieuniknionym etapem w rozwoju radia i
telewizji. Polska na pewno nie ucieknie przed tym problemem. My
oczywiście bacznie się temu procesowi przyglądamy, uczestnicząc
jednocześnie w wielu spotkaniach organizowanych przez
Przewodniczącego KRRiT oraz Prezesa UKE. Złożyliśmy wniosek o
rezerwację częstotliwości na pierwszym uruchamianym multipleksie.
Pracujemy również nad rozwiązaniami technologicznymi, które pozwolą
nam uczestniczyć w różnych "formach cyfryzacji". Temu służy m.in.
testowany przez nas przekaz RMF Maxxx TV, który jest absolutnie
nowatorskim na polskim rynku połączeniem programu radiowego z
obrazem. Istotą problemu cyfryzacji jest jednak wielkość rynku
odbiorców, czyli na ile regulator rynku medialnego (KRRiT oraz
UKE), wspierany przez odpowiednie agendy rządowe, doprowadzą do
sytuacji, w której odbiornik cyfrowy nie będzie luksusowym
elementem wyposażenia każdego gospodarstwa domowego, każdego
użytkownika. To prosty wskaźnik opłacalności zaangażowania w
"cyfryzację".
Rozmawiał: Łukasz Kłosowski
Dołącz do dyskusji: Andrzej Mielimonka o planach RMF Maxxx