Produkcja autonomicznego auta Apple od 2024 roku. „Bez ekscytacji”
W 2024 roku Apple planuje wystartować z firmowanym przez siebie elektrycznym autem autonomicznym. Jedną z nowości w koncepcji pojazdu ma być innowacyjna technologia oszczędnych akumulatorów pozwalających na zwiększenie zasięgu auta. - Kiedy do takiej roboty zabiera się Apple, to możliwe jest wszystko. Ale jeśli najważniejszą nowością mają być akumulatory, to nie odczuwam najmniejszej ekscytacji - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Maciej Pertyński, ekspert rynku motoryzacyjnego.
Prace nad własnym autonomicznym samochodem elektrycznym (pod nazwą Project Titan) Apple rozpoczął w 2014 r. W 2017 r. rozpoczęły się pierwsze testy pojazdu w Kalifornii, zaś w połowie 2019 r. koncern na potrzeby projektu przejął startup Drive.ai.
Produkcja od 2024 roku
Teraz Reuters na podstawie własnych źródeł poinformował, że Apple na 2024 r. planuje zakończenie prac nad autonomicznym autem i w tym samym roku miałaby rozpocząć się seryjna produkcja modelu.
Na razie nie wiadomo nic na temat bliższych szczegółów technicznych czy osiągów planowanego pojazdu. Jednak z istotnych nowości w samochodzie ma być zastosowanie w nim akumulatorów opracowanych w innowacyjnej technologii, co pozwoli na obniżenie kosztów produkcji tych ogniw, oszczędności energii oraz większy zasięg osiągany przez samochód.
Informacje o nowym projekcie Apple, wywindowały kurs akcji spółki na amerykańskiej giełdzie do rekordowych wyników. Producent iPhone’ów zyskiwał momentami ponad 3 proc. To oznaczało, że jego wartość rynkowa zwiększyła się o tyle co wynosi całego koncernu General Motors.
W wypadku Apple możliwe wszystko
Eksperci, na których powołuje się Reuters zwracają uwagę na to, że chociaż tworząc własne auto autonomiczne Apple dysponuje ogromnymi środkami finansowymi, to jednak koncern nie ma doświadczenia na rynku motoryzacyjnym, co może zaowocować konkretnymi problemami z planowanym modelem auta.
W nieco podobnym tonie projekt Apple ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Pertyński, polski juror WCOTY, motoryzacyjny youtuber i bloger (Pertyn Ględzi, pertyn.com).
Czytaj także: Apple zwiększy produkcję iPhone’ów o 30 procent
- Informacje o motoryzacyjnych planach Apple'a wracają co roku jak bumerang wraz z podobnymi pytaniami o plany np. Microsoftu - przyznaje Maciej Pertyński. - No cóż, jak pokazują przykłady firm z Chin czy innych producentów niemotoryzacyjnych, którzy nagle postanawiają zaatakować ten rynek, nie należy się z takich informacji śmiać. Nawet takich o polskim samochodzie elektrycznym. Jeśli są pieniądze, to odpowiednich fachowców się kupi, a do skonstruowanego przez nich pojazdu najwyżej dorzuca się to, co chcemy wnieść własnego. W przypadku Izery nie wiem, co by to miało być, ale jeśli do takiej roboty zabiera się Apple, to możliwe jest wszystko.
Zdaniem eksperta wszystko w sensie i na tak, i na nie, bo przecież zdarzało się, że z Cupertino przychodziły obietnice kompletnie oderwane od rzeczywistości lub hurraoptymistyczne przechwałki o zastosowaniu np. w iPhone'ach najnowocześniejszych technologii, które… inni producenci stosowali od kilku lat.
- Ja w związku z pracą dla jury konkursu na Światowy Samochód Roku słyszę o i-aucie czy MacAucie dawniej niż od 2014 r., powiedziałbym, że pomysł padł jeszcze za życia Steve'a Jobsa, ale niespecjalnie wiele sobie po tym obiecuję - zaznacza Pertyński. - Kiedyś sednem pomysłu było stworzenie inteligentnego auta, które jako pierwsze na świecie będzie w pełni autonomiczne, dziś jest mowa o wyjątkowych technologiach związanych z bateriami. Nie, nie śmieję się już z tego, ale też nie odczuwam najmniejszej ekscytacji.
Czytaj także: 72 proc. iPhone'ów na najnowszym iOS, gorzej z iPadami i iPadOS
W zakończonym 26 września 2020 r. IV kwartale roku finansowego 2020, Apple zanotowało przychód w wysokości 64,7 miliarda dolarów. To o 1 proc. więcej niż rok wcześniej (64,04 mld USD). Zysk netto zmalał w ujęciu rocznym z 13,69 mld dolarów do 12,67 mld dolarów.
Dołącz do dyskusji: Produkcja autonomicznego auta Apple od 2024 roku. „Bez ekscytacji”