„Be Active” przypomina „Women’s Health”. „Najważniejszym atutem Ewa Chodakowska”
Wprowadzony na rynek przez Edipresse Polska miesięcznik “Be Active” jest podobny do magazynu „Women’s Health”. Tytuł kierowany przez Ewę Chodakowską ma jednak dużą szansę na sukces na naszym rynku.
„Be Active. Dietetyka & Fitness” to magazyn o zdrowym i aktywnym trybie życie, którego redaktor naczelną jest ekspertka w dziedzinie fitnessu i zdrowego stylu życia Ewa Chodakowska. Znaleźć w nim można nie tylko treści dotyczące fitnessu, diet, zdrowego odżywania, ale także psychologii, relacji, seksu, zdrowia, mody czy urody. Pierwszy numer ukazał się we wtorek 16 czerwca br. Ma 148 stron, kosztuje 7,99 zł.
Aneta Martynów, redaktor naczelna miesięcznika „Women’s Health” (Motor-Presse Polska), uważa, że w nowym magazynie widać bardzo wyraźną inspirację kierowanym przez nią tytułem - ma ona miejsce od układu gazety przez zdjęcia po layout. Taką samą obserwację ma dyrektor wydawniczy kobiecych tytułów w jednym z wydawnictw, pragnący zachować anonimowość - Okładka „Be Active” wygląda dokładnie jak okładka „Women’s Health” - mówi nam bez ogródek.
- Jednak nie wystarczy mieć dobry wzorzec i kupić parę drogich zdjęć z agencji, żeby stworzyć wysokiej jakości magazyn lifestylowy. Okładka „Be Active” przypomina amerykańskie magazyny fitnessowe z lat 80-tych. W środku widać próbę zastosowania tzw. chunk journalizmu, nowoczesnej nawigacji i infografiki, ale efekt jest chaotyczny. Nowocześnie złamane materiały jak ten fitnessowy o tabacie mieszają się z tak oldschoolowymi layoutami jak ten o biegach górskich. Bardzo nierówny poziom - mówi Wirtualnemedia.pl Aneta Martynów.
„Be Active” nie jest oparty na licencji, to autorski tytuł wydawnictwa. Jak mówiła nam w kwietniu br. Ewa Redel-Bydłowska, wiceprezes Edipresse Polska, magazyn na rynku ma wyróżniać właśnie lokalność.
- W czym się ta lokalność przejawia? W angielskich nazwach działów? W przepisach kulinarnych, do których zdjęcia kupiono w zagranicznych agencjach? - zastanawia się szefowa „Women’s Health”, podkreślając, że w pierwszym numerze nie widzi ani jednej oryginalnej rubryki.
Najważniejszym atutem magazynu ma być redaktor naczelna Ewa Chodakowska, która od czterech lat motywuje Polki do treningów i zmian w swoim życiu. Ma już ponad 1,5 mln fanów na Facebooku, prowadzi autorski program na antenie stacji Kuchnia+.
- Z tego powodu „Be Active” jest interesującym debiutem, bo chce przekształcić tych fanów w czytelników - mówi Wirtualnemedia.pl Dariusz Sachajko, commercial director w domu mediowym Universal McCann - Miejsce na rynku jest, bo musimy pamiętać o dużym wzroście popularności zdrowego trybu życia oraz aktywności fizycznej w Polsce. To trend, który najłatwiej dostrzec obserwując tysiące uczestników coraz to nowych imprez biegowych w Polsce - dodaje.
Pierwszy numer „Be Active” ukazał się w nakładzie 130 tys. egz. - Będziemy zadowoleni, jeśli uda nam się sprzedać przynajmniej połowę nakładu pierwszego wydania - mówiła nam w kwietniu br. Redel-Bydłowska. Debiut pisma wspiera kampania reklamowa w telewizji, kinie, radiu oraz w magazynach wydawnictwa Edipresse, internecie, a także w punktach sprzedaży. Wydawca zamierza na nią wydać 4,5 mln zł.
- Sprzedaż na poziomie 100 tys. egz. będzie można uznać za sukces i wydaje się to realne do osiągnięcia. Ważniejsze będzie jednak utrzymanie czytelniczek, w czym pomocne będą aplikacje mobilne zapewniające interakcje z czytelnikami i wartości dodane dzięki którym czytelniczki będą wracały do tytułu - podkreśla Sachajko.
>>> Przeglądaj okładki gazet i magazynów w naszym dziale Jedynki
- Magazyn jest wsparty kampanią telewizyjną, więc na początku będzie wzbudzał naturalną ciekawość. Z pewnością Ewa Chodakowska jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych brandów w Polsce, ale czy to wystarczy, żeby magazyn zrobił zamieszanie na rynku? Zobaczymy - dodaje Aneta Martynów. Jej zdaniem, trenerka ma wiele fanek zwłaszcza wśród mieszkanek małych miast i to będzie właśnie główna grupa docelowa pisma.
W pierwszym numerze miesięcznika znalazły się 24 strony z reklamami, a cała dostępna powierzchnia została wyprzedana. - Magazyn „Be Active” będzie częścią platformy poradnikowej Edipresse wzmacniając pakiety tytułów poradnikowych, people, a także parentingowych na co pozwala profil tytułu oraz konsekwentnie budowane, spójne portoflio tytułów wydawnictwa – mówi Sachajko. Jego zdaniem, poszerzy to paletę produktów, które będą reklamowane na łamach pisma. W pierwszym wydaniu zdecydowały się na to takie marki jak Vichy, Adidas, AA, Skoda czy H&M.
Aneta Martynów nie boi się, że debiut „Be Active” wpłynie negatywnie na sprzedaż „Women’s Health”, który od marca br. ukazuje się jako miesięcznik. Z danych ZKDP wynika, że w trzecim miesiącu br. jego sprzedaż ogółem wyniosła 79 525 egz.
- Be Active", to magazyn o dietetyce i fitnessie. „Women's Health” to lifestylowy magazyn typu well-being, w którym fitness i dieta są tylko częścią kontentu - mówi Martynów. Jej zdaniem, „Be Active” z pewnością uderzy w wydawany od wielu lat przez Marquard Media Polska miesięcznik „Shape”. W marcu br. sprzedał się on w liczbie 23 191 egz.
- Nam nowy tytuł może odbierze te najbardziej „hardcorowe czytelniczki”, które narzekają na naszym Facebooku, że u nas za dużo „kobiecości”, a za mało „targania żelastwa”, dlatego podkradają swoim chłopakom „Men’s Health”. Póki co śpimy spokojnie - komentuje Martynów.
Dołącz do dyskusji: „Be Active” przypomina „Women’s Health”. „Najważniejszym atutem Ewa Chodakowska”