Grupa Canal+ odwołała się od decyzji regulatora. „Głęboka niesprawiedliwość”
Grupa Canal+ odwołała się od decyzji francuskiego odpowiednika Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do Rady Stanu, najwyższego organu sądownictwa administracyjnego. Wcześniej regulator Arcom zdecydował o odebraniu koncesji naziemnej m.in. kanałowi C8.
Jak informuje dziennik „Les Echos”, Grupa Canal+ wysłała komunikat, w którym poinformowała, że „zdecydowanie sprzeciwia się decyzji Arcom”. Określiła decyzję regulatora o pozbawieniu C8 miejsca na multipleksie mianem „bezprecedensowej w historii naziemnej telewizji cyfrowej”. Zdaniem nadawcy, C8 spotkała „głęboka niesprawiedliwość”. Grupa Canal+ wyjaśnia, że rozpoczyna walkę prawną w obronie 400 pracowników stacji i firm produkcyjnych z nią współpracujących. C8 z ponad 9 mln widzów dziennie jest jednym z najpopularniejszych kanałów w naziemnej telewizji cyfrowej we Francji.
- Wszystko wskazuje na to, że w Arcom panuje atmosfera wrogości wobec kanału i nadawanych przez niego programów - ocenia Canal+. W ostatnich latach na C8 nałożono grzywny w wysokości 7,6 mln euro. Właściciel stacji twierdzi, że nie może być ponownie karany, a odebranie koncesji jest takim działaniem. C8 ma zniknąć z naziemnej telewizji cyfrowej z końcem lutego 2025 roku. Podobną decyzję Arcom podjął wobec NRJ12. Kanał również odwołał się do Rady Stanu. Straci koncesje z powodów finansowych i dużej liczby powtórek. Miejsce C8 i NRJ12 w naziemnej telewizji cyfrowej mają zająć OFTV i Réel TV.
Źródłem konfliktu prawicowy publicysta
Konflikt Grupy Canal+ z regulatorem zaczął się od programów Cyrila Hanouna, który kiedyś sympatyzował z prezydentem Emmanuelem Macronem, ale w ostatnich latach zaczął poświęcać dużo czasu skrajnie prawicowej Marine Le Pen. Drwił też ze środowisk LGBT, żądał surowego traktowania imigrantów. Zwłaszcza takich, którzy dopuszczają się we Francji przestępstw.
Na początku 2023 roku ówczesna francuska minister kultury Rima Abdul Malak zasugerowała, że kanały C8 i CNews mogą w 2025 roku zniknąć z naziemnej telewizji cyfrowej. Powodem miały być liczne upomnienia za łamanie ustawy medialnej. Francuska deputowana Sophie Taillé-Polian z lewicowej i ekologicznej partii Génération.s, prowadziła nawet kampanię w celu odebrania stacjom koncesji. Zarzucała im m.in. podżeganie do nienawiści, dezinformację, rasizm, seksizm, brak pluralizmu.
Ostatecznie koncesję stracił tylko C8. Kilka miesięcy temu Rada Stanu zobowiązała Arcom do przeprowadzenia monitoringu kanału CNews. Stało się tak po wniosku Reporterów bez granic. Zgodnie z obowiązującymi od 1986 roku przepisami zarówno publiczne, jak i komercyjne kanały są zobowiązane do przeznaczania równego czasu antenowego różnym podmiotom politycznym i reprezentantom różnych punktów widzenia. Prezes Arcom Roch-Olivier Maistre, powiedział, że CNews ściśle szanuje pluralizm polityczny, ale staje się kanałem opinii na wzór konserwatywnego Fox News w USA. Na antenie CNews ma pojawiać się zbyt wielu skrajnie prawicowych ekspertów.
Dołącz do dyskusji: Grupa Canal+ odwołała się od decyzji regulatora. „Głęboka niesprawiedliwość”
Słabe.