Frank znowu mocno drożeje. Co robić?
Kurs franka szwajcarskiego pnie się w górę. W piątek kosztował już 3,75 zł.
„Dopóki politycy unijni nie przedstawią przekonującego rozwiązania kryzysu finansowego w strefie euro, dopóty na rynkach finansowych będą dominowały emocje” - ocenia dr Jacek Adamski, dyrektor departamentu ekonomicznego PKPP Lewiatan.
„Inwestorzy ciągle niepokoją się sytuacją finansów publicznych Grecji, Hiszpanii, Portugali, Włoch, obawiają się również recesji w Stanach Zjednoczonych. Kluczem do uspokojenia rynków finansowych jest uzgodnienie i wdrożenie długookresowego planu stabilizacji finansowej peryferyjnych krajów strefy euro. Teraz każde nowe złe wieści (spadek wskaźnika PMI, wysoka stopa inflacji w strefie euro), które napływają z gospodarek europejskich, dodatkowo pogorszają nastroje.
Niestabilność na rynku walutowym to niedobra wiadomość dla polskiej gospodarki, firm i gospodarstw domowych. Jak wynika z badań PKPP Lewiatan, przedsiębiorstwa za najważniejsze ryzyko w swojej działalności uznają obecnie wahania kursu złotego do innych walut. Z kolei gospodarstwa domowe, które zaciągnęły kredyty hipoteczne w tej walucie, spłacają coraz wyższe raty kredytów i wyższe odsetki w złotych, co odbija się na ich kondycji finansowej i ogranicza zakupy. A niższa dynamika konsumpcji w średniej i dłuższej perspektywie wpłynie negatywnie również na przychody i zyski przedsiębiorstw” - dodaje Jacek Adamski.
Dołącz do dyskusji: Frank znowu mocno drożeje. Co robić?