Gastronomia ma uniezależnić Agorę od przychodów reklamowych. „Plan powolnego wzrostu”
Agora traktuje nową działalność biznesową na rynku gastronomicznym jako sposób na uniezależnienie całej grupy od przychodów reklamowych. - Jest to plan powolnego wzrostu, natomiast nie wykluczamy akwizycji czy też master franczyzy. Będziemy obserwować i analizować ten rynek - wyjaśnia Anna Kryńska-Godlewska, członek zarządu Agory.
Razem z partnerami Piotrem Komórem (zarządza Hard Rock Cafe) i Piotrem Grajewskim (Blue Cactus) Agora chce w ciągu czterech lat otworzyć 45 lokali gastronomicznych typu fast casual. We wtorek ogłoszono, że należąca do grupy firma Helios podpisała umowę inwestycyjną partnerami. Agora zainwestuje w nową działalność w sumie 10 mln zł.
- W pierwszym okresie zainwestujemy 5 mln zł. Jest to plan powolnego wzrostu, natomiast nie wykluczamy akwizycji czy też master franczyzy dla konceptów, które jeszcze nie są obecne w Polsce. Będziemy obserwować i analizować ten rynek - tłumaczy Anna Kryńska-Godlewska, członek zarządu Agory.
Wchodząc na rynek gastronomiczny Agora odnalazła niszę: lokale fast casual są w Polsce mało widoczne, ale bardzo popularne zagranicą, dlatego spółka chce obserwować zagraniczne sieci i powoli rozwijać tę gałąź biznesu.
- Ten segment biznesu będzie nas uniezależniał od przychodów reklamowych jako Grupa - podkreśla Kryńska-Godlewska.
- Uważamy, że ten rynek dobrze wpisuje się w obserwowane trendy: coraz więcej ludzi jada na mieście. Wydatki w Polsce na ten cel nadal są dużo niższe niż w innych krajach europejskich. Największą dynamikę w tym sektorze wykazują fast food i restauracje, natomiast fast casual nadal pozostaje segmentem mało widocznym w Polsce, ale bardzo popularnym zagranicą. Można się na tym wzorować, obserwując jak ten biznes jest tam zarządzany - wyjaśnia.
Dołącz do dyskusji: Gastronomia ma uniezależnić Agorę od przychodów reklamowych. „Plan powolnego wzrostu”
i właściwie to kwintesencja horyzontów yntelektualnych tej firemki