GroupM zapowiada koniec współpracy z wydawcami korzystającymi z pirackich treści
Należąca do WPP grupa negocjacyjna GroupM, do której należą m.in. takie domy mediowe jak MEC, Mindshare, MediaCom ogłosiła, że będzie pracować jedynie z wydawcami i sieciami reklamowymi stosującymi certyfikowane systemy antypirackie.
GroupM poinformowała o swoim poparciu dla antypirackich wytycznych ogłoszonych przez Trustworthy Accountability Group (TAG) i wiążących się z tym wymaganiach, jakie stosować będzie wobec swoich partnerów mediowych. Będzie współpracować tylko z tymi, którzy używają certyfikowanych systemów antypirackich. GroupM chce w ten sposób chronić marki reklamodawców, dla których pracuje - żeby ich reklamy nie pojawiały się w serwisach zawierających pirackie filmy czy muzykę.
Szefowie GroupM liczą, że podejmując takie działania i popierając działania TAG doprowadzą w efekcie do poprawy sytuacji w całej branży, która wreszcie wypracuje standardy mające ograniczyć pirackie treści w internecie. John Montgomery, prezes GroupM w Ameryce Północnej, ujawnił, że reklamy, które trafiły w ub.r. przypadkowo do serwisów z pirackimi treściami warte były ok. 200 mln dolarów (na podstawie estymacji Digital Citizens Alliance). Jego zdaniem reputacja marek, których reklamy na takich stronach się pojawiają, bardzo cierpi. Z kolei użytkownicy tych serwisów widząc reklamę rozpoznawalnego brandu, mogą nie mieć świadomości, że korzystają z pirackich treści.
Serwisy i wydawcy, którzy będą stosować antypirackie oprogramowania i zapobiegać publikowaniu pirackich treści, będą oznaczani jako DAAPS' (Digital Advertising Assurance Providers) przez niezależne firmy, takie jak np. Ernst&Young. Pierwsze takie firmy mają zostać ogłoszone jeszcze w tym roku. GroupM z kolei oczekuje takich potwierdzeń od swoich klientów do końca I kwartału 2016 roku.
Przedstawiciele polskich oddziałów domów mediowych należących do GroupM (MEC, MediaCom i Mindhsare) nie odpowiedzieli nam wczoraj, czy takie rozwiązanie zostanie zastosowane także w Polsce. Odsyłali nas do Rafała Wolnomiejskiego, szefa GroupM w Polsce, a z nim nie udało nam się skontaktować.
Dołącz do dyskusji: GroupM zapowiada koniec współpracy z wydawcami korzystającymi z pirackich treści
tylko jaki to biznes, gdy agencja-zleceniobiorca oferuje csr w pakiecie nikogo nie pytając o zdanie?