PKW o kampanii wyborczej w internecie: przekazy rozsyłane przez boty powinny być oznaczone
Państwowa Komisja Wyborcza wydała stanowisko w sprawie zasad prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej w internecie. Choć PKW przyznaje, że przepisy Kodeksu wyborczego są przestarzałe, przestrzega, że „przekazy zwielokrotnione na zlecenie komitetu przez osoby lub przez systemy zautomatyzowane” powinny zawierać oznaczenia.
Pierwsza tura tegorocznych wyborów samorządowych odbędzie się w niedzielę 21 października br., a druga 4 listopada. Kampania wyborcza nabiera tempa, a Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała stanowisko w sprawie prowadzenia działań przez kandydatów i sztaby w internecie.
PKW zaznaczyła, że „agitacja wyborcza prowadzona w sieci odgrywa coraz większą rolę w kampaniach wyborczych. Partie polityczne, komitety wyborcze, kandydaci i inne podmioty uczestniczące w życiu publicznym, sięgają przy tym często po środki powszechnie uznawane za nieetyczne, czasem zaś naruszające prawo” - ocenia PKW.
Natomiast przepisy ustawy Kodeks wyborczy nie regulują szczegółowo zasad prowadzenia kampanii wyborczej w internecie, tego środka przekazu dotyczą jedynie ogólne zasady Kodeksu wyborczego - określające prowadzenie i finansowanie kampanii wyborczej.
Państwowa Komisja Wyborcza przypomina, że materiały wyborcze powinny zawierać wyraźne oznaczenie komitetu wyborczego, który za nie odpowiada, a materiałem wyborczym jest „każdy pochodzący od komitetu wyborczego upubliczniony i utrwalony przekaz informacji mający związek z wyborami”. Materiałami wyborczymi są zatem m.in. wszelkie przekazy informacji pochodzące od komitetu wyborczego, rozpowszechniane również w internecie i za pomocą innych środków komunikacji elektronicznej. To z kolei dotyczy to nie tylko przekazów zamieszczanych np. na stronach internetowych, wykorzystywanych przez komitety wyborcze do prowadzenia agitacji wyborczej, lecz także rozpowszechnianych w innej formie (w tym w postaci przekazów zwielokrotnianych na zlecenie komitetu przez osoby lub przez systemy zautomatyzowane), a materiały takie powinny zawierać oznaczenia.
Zaznaczono również, że „nieumieszczenie wymaganych oznaczeń w materiałach wyborczych stanowi wykroczenie określone w art. 496 Kodeksu wyborczego, w związku z czym przypadki niedopełnienia tego obowiązku należy zgłaszać organom ścigania. Ocena w tej materii należy do organów ścigania i sądów, nie zaś do organów wyborczych”.
Jednocześnie w swoim stanowisku PKW stwierdziła, że zasady prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej zawarte w Kodeksie wyborczym pochodzą sprzed kilkunastu lat, więc „nie regulują w sposób wystarczający najnowszych form prowadzenia agitacji wyborczej, w tym agitacji w internecie i za pomocą innych środków komunikacji elektronicznej”.
- Kwestie te powinny stać się przedmiotem analizy ustawodawcy, do którego należy dostosowanie obowiązującego prawa do zmieniającej się rzeczywistości - oceniono.
Przestrzeganie etyki
Państwowa Komisja Wyborcza przypomniała także, że „wszystkie podmioty angażujące się w życie polityczne powinny dbać o przejrzystość swoich działań i ich zgodność z zasadami etyki”.
- W ostatnich latach doświadczenia wielu już państw wykazały, że naruszanie tych zasad sprzyja manipulowaniu opiniami wyborców, wprowadza ich w błąd i może prowadzić do niekontrolowanego wpływu różnych sił na przebieg wyborów. Państwowa Komisja Wyborcza apeluje do partii politycznych, komitetów wyborczych, kandydatów i innych uczestniczących w życiu publicznym podmiotów o zachowanie wysokich standardów w ich działaniach, do wyborców zaś o świadome i krytyczne podejście do przedstawianych im w kampanii wyborczej przekazów - stwierdzono w stanowisku.
Dołącz do dyskusji: PKW o kampanii wyborczej w internecie: przekazy rozsyłane przez boty powinny być oznaczone