Jak Krajowy Instytut Mediów bada słuchalność radia, popularność DAB+ i DVB-T2/HEVC?
Krajowy Instytut Mediów prowadzi badania dotyczące m.in. słuchalności radia, popularności odbiorników obsługujących DAB+ oraz standard DVB-T2/HEVC i korzystania z linearnej telewizji. Telefoniczna ankieta trwa od siedmiu do kilkunastu minut. Konsultanci pytają m.in. o możliwość odbioru TVP Info czy TVN24.
Niemal co tydzień KIM, powołany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji dzieli się z mediami nowymi danymi odnośnie korzystania z mediów w Polsce. Pod koniec czerwca zakończył się proces zmiany standardu naziemnej telewizji cyfrowej. Od roku instytut regularnie informował o liczbie gospodarstw domowych nieprzystosowanych do odbioru kanałów w DVB-T2/HEVC (ich mieszkańcy utracili dostęp do większości stacji komercyjnych). Jesienią ub.r. było to 2,27 mln domostw, a ostatnio 1,23 mln.
Krytyka badań radiowych KIM
W kwietniu KIM podzielił się też pierwszymi danymi odnośnie słuchalności radia. Dostarcza je firma Alternatywa Polska. Spółkę zarejestrowano w gospodarstwie we wsi Dębina, a umowa z nią opiewa na prawie 24 mln zł. Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku zwróciła się do Urzędu Zamówień Publicznych z wnioskiem o kontrolę tego zlecenia.
Jej zdaniem doszło do naruszenia trzech artykułów prawa zamówień publicznych. KIM odpiera te zarzuty. Prezesem spółki z jest Dariusz Działak. Ma on w spółce 90 udziałów. Pozostałe 10 udziałów należy do Tomasza Pawlaka. Pawlak z kolei był w przeszłości udziałowcem spółki Realizacja sp. z o.o., w której udziały jeszcze jesienią 2021 roku posiadał Mirosław Kalinowski, obecnie prezes Krajowego Instytutu Mediów. Między innymi w związku z tymi kontrowersjami poseł PSL Krzysztof Paszyk domagał się na konferencji prasowej kontroli NIK-u w KIM.
Sceptycyzmu wobec danych KIM nie krył Jakub Bierzyński, założyciel domu mediowego OMD. - Przy tak ogromnej liczbie stacji radiowych to badanie jest raczej badaniem rozpoznawalności marek czy przywiązania do danej stacji niż badaniem słuchalności. To pytania w stylu "Jakiej Pan stacji słuchał wczoraj o 10.15?". Ja nie pamiętam. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała wprowadzić nowy standard badawczy za pomocą Krajowego Instytutu Mediów. Jak widać poniosła spektakularną klęskę. Powrót do dzienniczków to kompromitacja - ocenił Bierzyński w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. KIM badania nie tylko popularność tradycyjnego radia, ale też DAB+. Z danych TePanelu wynika, że mniej niż 5 proc. Polaków posiada odbiorniki cyfrowego radia. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeprowadza jednak kolejne konkursy na miejsca w multipleksach cyfrowych. Liczba chętnych do nadawania w DAB+ nadawców jest mniejsza niż liczba dostępnych miejsc.
Zobacz także: Szef Krajowego Instytutu Mediów o wyborze firmy do badania słuchalności radia: zdecydowały jej kompetencje i doświadczenie
Pytania o konkretne pory słuchania stacji radiowych
Jeden z konsultantów pracujących na zlecenie KIM zadzwonił do portalu Wirtualnemedia.pl (prawdopodobnie numery telefonów są losowane). Wytłumaczył, że ankieta ma na celu sprawdzenie jak w różnych częściach Polski korzysta się z mediów i ile uwagi obywatele poświęcają poszczególnym typom mediów. Poinformował, że rozmowy są nagrywane w celu weryfikacji jakości pracy konsultantów. Stwierdził, że może rozmawiać tylko z osobami, które mieszkają w Polsce co najmniej od 6 miesięcy i ukończyły 15 rok życia. Poprosił o podanie roku urodzenia.
Później konsultant pytał czy w dniu wczorajszym chociaż przez krótką chwilę ankietowany oglądał telewizję, korzystał z internetu i słuchał radia. Doprecyzował, że brana jest pod uwagę nawet krótka obecność w miejscu, gdzie radio było włączone. Później padły pytania o przedział czasowy, w którym było słuchane radio. - „Czy był to przedział między 12 a 6 rano, 6 a 9 rano, 9 - 15, 16-19, 19 - północą?” - dopytywał. Po wskazaniu przedziału padło pytanie o miejsce słuchania radia (w domu lub poza domem). Potem poprosił o podanie kodu pocztowego w celu łatwiejszego wskazania dostępnych tam rozgłośni. Dociekał czy słuchana audycja była nadawana na falach radiowych czy internetowo. Później padło pytanie o nazwy stacji. Po wskazaniu jednej z komercyjnych sieci radiowych konsultant miał problem z wybraniem oddziału obecnego we wskazanym mieście. W systemie wyświetliły mu się bowiem wszystkie stacje tej grupy z całego kraju. Po kilkudziesięciu sekund udało mu się wypełnić to pole ankiety.
Później pytał o konkretną godzinę słuchania wspomnianej rozgłośni. „Kiedy Pan przestał słyszeć te dźwięki?”- kontynuował. Później wymieniał przedziały kwadransowe i dopytywał czy ankietowany słuchał radia cały czas, z krótkimi czy długimi przerwami i jak długo mogło to trwać łącznie. „Między 16 a 16.15 Pan słyszał choćby przez moment to radio?” - dociekał. Mimo problemów wskazaniem dokładnej pory kontynuował wymieniając kolejne przedziały czasy „Między 16.31 i 16.45 też?” - pytał. Ankietowany poprosił o podanie listy dostępnych w Warszawie stacji radiowych, aby sobie przypomnieć czy którejś z nich nie słuchał. Ankieter zdradził, że musi wpisać chociaż część nazwy, aby system pokazał mu listę dostępnych w Polsce rozgłośni.
DAB+, linearna telewizja i DVB-T2/HEVC
Kolejne pytania dotyczyły już kwestii technologicznych. Na przykład słuchania radia na tradycyjnym odbiorniku, przez słuchawki i posiadanie w gospodarstwie domowych odbiornika radiowego, pozwalającego na odbiór w nowym standardzie DAB+. Później zaczęły się pytania dotyczące oglądania telewizji, „zgodnej z programem telewizyjnym, o konkretnej godzinie” i technologii odbioru telewizji: naziemnej, satelitarnej i internetowej. Po wskazaniu opcji naziemna i internetowa doprecyzował, że ma na myśli nie Netfliksa i HBO Max, tylko normalne kanały telewizyjne, dostępne w czasie rzeczywistym.
Potem dopytywał od jakiego czasu gospodarstwo domowe korzysta z telewizji naziemnej. Później chciał dowiedzieć się czy w domostwie można oglądać: TVP1, TVP Info, TVN24, TVN, Wydarzenia24, Polsat i TV Trwam. Dopytywał czy ankietowany słyszał o zmianie standardu naziemnej telewizji cyfrowej na DVB-T2/HEVC, zna szczegóły tego przedsięwzięcia, podjął kroki w postaci zakupu telewizora, dekodera lub przystawki i czy impulsem do zakupu były informacje o zmianie standardu, nowa oferta naziemna i potencjalna utrata dostępu do tej oferty. Później padło pytanie kiedy ostatnio ankietowany oglądał telewizję.
Następnie konsultant wrócił do stacji radiowych. Wymienił wybrane stacje i poprosił o wskazanie słuchanych dzień wcześniej rozgłośni. Niektóre zostały podane w parach. Padły pytania o RMF FM, Radio Zet, Polskie Radio Kierowców/Polskie Radio Chopin, Polskie Radio 24/Polskie Radio Program 1, Radio 357/Polskie Radio Program 2 - Dwójka, Polskie Radio 3 - Trójka/Polskie Radio Dzieciom, TOK FM, Polskie Radio RDC – Radio Dla Ciebie, Eska, Radio Nowy Świat. Na koniec pytał ile osób mieszka w gospodarstwie domowym, czy mieszkają w nim dzieci, o wykształcenie, wykonywanie pracy i formę zatrudnienia.
Dołącz do dyskusji: Jak Krajowy Instytut Mediów bada słuchalność radia, popularność DAB+ i DVB-T2/HEVC?