LPP spisuje na straty wszystkie sklepy i zapasy w Ukrainie, pomaga pracownikom
Firma odzieżowa LPP (należą do niej marki Reserved, House, Cropp, Sinsay i Mohito) poinformowała, że zamierza dokonać pełnego odpisu wartości aktywów w Ukrainie, łącznie ok. 270 mln zł. Spółka zawiesza na czas nieokreślony działalność na rynku ukraińskim.
"Ze względu na brak możliwości określenia dalszych działań na rynku ukraińskim, spółka zamierza zrobić pełen odpis wartości wszystkich aktywów, jakie znajdują się na terytorium Ukrainy - są to sklepy (inwestycje w obcych środkach trwałych), zapasy oraz gotówka. Łączna wartość odpisu wyniesie ok. 270 mln zł" - napisano w komunikacie giełdowym firmy LPP.
Na koniec stycznia (koniec roku finansowego 2021/22) spółka posiadała w Ukrainie 157 sklepów własnych marek. W roku finansowym 2021/22 LPP Ukraina wygenerowała sprzedaż w wysokości 713 mln zł, co stanowi ok. 5 proc. całości sprzedaży grupy. Wraz z ogłoszeniem stanu wojennego w Ukrainie wszystkie sklepy należące do spółki zostały zamknięte.
Spółka nie podjęła decyzji o wycofaniu się z Ukrainy, jednak prowadzona tam działalność zostaje zawieszona na czas nieokreślony, "do momentu przywrócenia na terenie kraju warunków zapewniających bezpieczeństwo pracowników".
LPP pomaga swoim pracownikom w Ukrainie
Jednocześnie firma informuje, że podejmuje szereg działań mających na celu zapewnienie wsparcia pracownikom LPP Ukraina, ich rodzinom i bliskim oraz wszystkim innym osobom potrzebującym pomocy.
"Uruchomiono specjalny punkt kontaktowy dla osób, które chcą opuścić zagrożone terytorium, organizowane są transporty od granicy polskiej w głąb kraju, zapewniana jest opieka i zakwaterowanie, ale również wsparcie finansowe, psychologiczne i prawne. Z magazynów zlokalizowanych na Ukrainie rozdawana jest odzież osobom potrzebującym. Do akcji pomocy włączone zostały też spółki zależne LPP zlokalizowane na Słowacji, Węgrzech oraz w Rumunii. Równolegle Fundacja LPP wraz z partnerami społecznymi i organizacjami pomocowymi przygotowuje szerszą akcję wsparcia rzeczowego dla Ukrainy" - napisano w komunikacie.
Przed godz. 11 kurs giełdowy LPP malał o 7,2 proc. do 8 900 zł. W zeszły wtorek na zamknięciu sesji wynosił jeszcze 14 370 zł, a w środę - 12 000 zł.
LPP przeniosło biuro z Kijowa do Lwowa
We wszystkich krajach byłego ZRSS (to tzw. region CIS) firma LPP na koniec października ub.r. miała 670 placówek handlowych, w Polsce - 928, a w innych krajach europejskich - 928.
W czwartek grupa LPP poinformowała, że w związku z sytuacją na Ukrainie nie zostały otworzone wszystkie jej sklepy w tym kraju. Ponadto firma zdecydowała się przenieść swoje główne biuro na Ukrainie z Kijowa do Lwowa.
- Handel na Ukrainie jest zamknięty. Priorytetem jest bezpieczeństwo, więc administracja naszego biura w Kijowie została przetransportowana do Lwowa. Wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane przed granicą. Sytuacja jest rozwojowa, obserwujemy, co będzie dalej - powiedziała PAP w czwartek Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa LPP.
W kwartale finansowym od sierpnia do października ub.r. przychody grupy LPP zwiększyły się rok do roku o 73 proc. do 1,095 mld zł. W Polsce wpływy wzrosły o 42 proc. do 1,524 mld zł, a w innych krajach europejskich - o 74 proc. do 1,283 mld zł.
Dołącz do dyskusji: LPP spisuje na straty wszystkie sklepy i zapasy w Ukrainie, pomaga pracownikom