Nowy performance Maty. Chce zostać prezydentem
Raper Mata opublikował wideo z odezwą do fanów. Zapowiedział w nim, że chce zostać prezydentem Polski w 2040 roku. Artysta chcę również walczyć z penalizacją posiadania marihuany.
W środę wieczorem na youtubowym kanale Maty ukazał się nowy performance artystyczny rapera #MATA2040. Artysta mówi do fanów w wideo stylizowanym na zapis konferencji prasowej.
- Obywatelki, obywatele, osoby obywatelskie. Zwracam się do was nie tylko jak Mata. Zwracam się do Was jako Michał - zaczął raper. -Jak zapewne mogliście odczytać z mediów publicznych, grozi mi do jedenastu lat pozbawienia wolności - mówi Mata, nawiązując do swoich problemów z wymiarem sprawiedliwości - zatrzymania za posiadanie narkotyków oraz sprawy nielegalnego zgromadzenia - spontanicznego koncertu na "schodkach" nad Wisłą.
- Przypadek? Polityczna gra? A może proces na pokaz? Nie wiem - zastanawiał się przed kamerą Mata. - Póki co kontrolujecie media publiczne i sądy, ale czas działa na waszą niekorzyść. Z każdym dniem social media stają się coraz silniejsze, a co za tym idzie silniejsi stają się ich młodzi użytkownicy, z których spora część to moi fani - opisuje Mata.
Mata na prezydenta?
Performance artysty stał się także zapowiedzią ubiegania się przez niego w przyszłości o najwyższe stanowisko w państwie.
- Już teraz oficjalnie rozpoczynam moją kampanię na urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2040 roku - ogłosił Mata.
- Już teraz, bo młodzi ludzie często przewyższają kompetencjami starszą generację. Ja znam 4 języki, a Andrzej Duda tylko 2 i to jeden wątpliwie. Ja chcę zdepenalizować marihuanę, a Andrzej Duda ułaskawia mefedroniarzy - złośliwie ocenił urzędującego prezydenta Mata. - Władzy nie interesuje młode pokolenie, bo wielu młodych nie ma prawa głosu - dodał.
Mata w swoim artystycznym występie w roli kandydata na prezydenta zapowiedział już m.in. dofinansowanie na startupy dla młodych, wsparcie Monaru oraz własną fundację 420, która będzie finansować kampanie edukacyjne na temat marihuany.
- Uważam, że to szczególnie ważne, ponieważ tabuizowanie tego tematu w 2022 roku to nieśmieszny żart - powiedział Michał Matczak.
Mata zapowiedział, że do 2040 roku zamierza "dorosnąć jako artysta i człowiek" i wydać 33 płyty. Na koniec zaprosił fanów na nową trasę koncertową, gdzie zamierza zbierać podpisy pod "dokumentem poparcia" jego prezydentury.
Na Twitterze film Maty komentują dziennikarze i specjaliści od marketingu. - Mata: "Już teraz młodzi ludzie często przewyższają kompetencjami starsze pokolenie". Prawda. Dodałbym: młodzi ludzie próbują pozytywnie przedefiniować ten świat. Wrażliwość przestaje być słabością - staje się siłą. Pogarda dla inności - obciachem. PS. Szacun, Mata. - napisał Janusz Schwertner z Onetu.
Mata: "Już teraz młodzi ludzie często przewyższają kompetencjami starsze pokolenie". Prawda. Dodałbym: młodzi ludzie próbują pozytywnie przedefiniować ten świat. Wrażliwość przestaje być słabością - staje się siłą. Pogarda dla inności - obciachem.
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) July 13, 2022
PS. Szacun, Mata. #mata2040
- Ten pomysł na #Mata2040 to jest majstersztyk. Marketingowy i PRowy - ocenił Wojciech Kardyś, specjalista ds. marketingu internetowego. Sebastian Hejnowski, szef SEC Newgate CEE: - Najdłuższa kampania prezydencka w Polsce. Najlepsza kampania na rzecz legalizacji marihuany.
Ten pomysł na #Mata2040 to jest majstersztyk. Marketingowy i PRowy.
— Wojtek Kardys 🇺🇦🇵🇱🇪🇺 (@WojtekKardys) July 13, 2022
Zaraz się rozpiszą media biznesowe (bo Startupy), prawicowe (wiadomo), lewicowe (420) i wszystkie inne - bo to nowe, oryginalne podejście do tematu.
Oprócz tego, niech spróbują go teraz skazać. 😅
Kibicuję 👏🏻 pic.twitter.com/7go7IZHlrg
Najdłuższa kampania prezydencka w Polsce. Najlepsza kampania na rzecz legalizacji marihuany. #mata2040 https://t.co/CDVu77dYz9
— Sebastian Hejnowski (@shejnowski) July 13, 2022
Sylwia Czubkowska ze Spiders Web+ oceniała z kolei: - Pierwsze wyrazy wystąpienia #mata2040 i widać przepaść między nim a dzisiejszą "elitą polityczną". I pewnie, że milion na startupy nie ma znaczenia a cała kampania to może tylko kampania reklamowa ale clou: młodzi idą po dziadocen!
Obywatele, obywatelki, osoby obywatelskie.
— Sylwia Czubkowska (@sylvcz) July 13, 2022
Pierwsze wyrazy wystąpienia #mata2040 i widać przepaść między nim a dzisiejszą "elitą polityczną". I pewnie, że milion na startupy nie ma znaczenia a cała kampania to może tylko kampania reklamowa ale clou: młodzi idą po dziadocen! pic.twitter.com/unlQLBhqo5
Mata z hitami i reklamą McDonald's
Mata to jeden z najpopularniejszych raperów swojego pokolenia. Niemal trzy lata temu skończył prestiżowe warszawskie liceum im. Stefana Batorego, zdał tam międzynarodową maturę.
Jego ojciec, prof. Marcin Matczak, jest znanym prawnikiem, regularnie krytykującym obecne rządy. W grudniu 2019 r. Mata stał się słynny po tym, jak do sieci trafił teledysk do utworu "Patointeligencja". M. opowiada w nim o hedonistycznym stylu życia nastolatków pochodzących z dobrych, bogatych domów.
Wiosną 2021 roku Mata nagrał „Patoreakcję”, w której m.in. wulgarnie opisuje Telewizję Polską i jej prezesa Jacka Kurskiego.
W październiku 2021 roku Mata wystąpił w kampanii reklamowej McDonald’s. Fast food wprowadził wówczas do sprzedaży limitowany „Zestaw Maty”. Raper wspólnie z siecią gastronomiczną przygotował też limitowaną kolekcję ubrań. Ta współpraca szybko stała się celem krytyki ze strony nie tylko części fanów rapera, ale i niektórych osób publicznych.
Dołącz do dyskusji: Nowy performance Maty. Chce zostać prezydentem