Netflix ostro negocjuje z potencjalnymi reklamodawcami
Reklamodawcy w USA mogą czuć się rozczarowani ofertę Netfliksa, przygotowującego się do debiutu wersji z reklamami. Powodem są pieniądze.
Na początku września "Wall Street Journal" napisał, że największy gracz na rynku streamingu na świcie przyspiesza wprowadzenie tańszego pakietu z reklamami, aby wyprzedzić podobny ruch konkurencyjnego Disney+ (zaplanowany na grudzień). Netflix chce, by plany abonamentowe z reklamami były w jego ofercie już od listopada teg roku a nie od 2023r.
Według „Wall Street Journal” Netflix podczas spotkania z reklamodawcami podał wstępne stawki za reklamę - 65 dolarów za dotarcie do tysiąca widzów (CPM). To znacznie wyższa cena niż w przypadku innych serwisów streamingowych. Hulu i Amazon Prime Video - za ten sam CPM chcą od 20 do 30 dolarów, HBO Max - od 40 do 49 dolarów, a Peacock od 38 do 44 dolarów (dane za amerykańskim Business Insider).
Netflix negocjuje z reklamodawcami
Jak jednak ujawnia Variety, Netflix w zamian za wygórowaną cenę nie przekazuje reklamodawcom wielu informacji o widowni. Inną przeszkodą ma być podobno tradycyjny model reklamowy - targetowanie i indywidualne lokowanie produktów, czołowy streamer ma stawiać na sety reklamowe przed i w trakcie emisji danego programu czy serialu. To także ma budzić sceptycyzm potencjalnych reklamodawców. Część z nich ma nawet przyjmować taktykę na przeczekanie, licząc na złagodzenie warunków Nefliksa.
Netflix na reklamach zarobi miliardy
Tylko w krajach Europy Zachodniej Netflix do 2027 roku wygeneruje roczne przychody w wysokości 1,9 mld dol. z reklam. Z prognozy Ampere Analysis wynika, że to więcej niż w Stanach Zjednoczonych i prawie tyle samo co w całej Ameryce Północnej. Analitycy przewidują, że wprowadzanie taniego pakietu z reklamami przyniesie największej platformie streamingowej świata dodatkowe 841 mln dolarów w Europie Zachodniej i 1 mld dol. w Ameryce Północnej.
Na całym świecie Netflix zarobi 5,5 mld dol. rocznie z reklam do 2027 roku, a opłaty subskrypcyjne w tańszej opcji wzrosną do 8,5 mld dol. rocznie. Uruchomienie tańszego pakietu sprawi, że Netflix zarobi 2,2 mld dol. więcej do 2027 roku niż w przypadku modelu wyłącznie subskrypcyjnego, napędzanego wzrostem ARPU w połączeniu ze skromnym wzrostem ogólnej bazy subskrybentów. Ampere szacuje, że łączna liczba klientów będzie o 3,2 proc. wyższa niż bez wprowadzenia pakietu reklamowego.
8 grudnia br. w USA zadebiutować ma tańsza wersja Disney+ z reklamami. Będzie kosztowała 7,99 dolarów miesięcznie, co jest obecną stawką za pakiet bez reklam (zdrożeje ona do 10,99 dolarów). Na początku reklamy mają nie zajmować dłużej niż 4 minuty na godzinę. Zabraknie spotów politycznych i promujących alkohole. W przyszłym roku pakiet z reklamami Disney+ ma pojawić się także na innych rynkach. Nie wiadomo czy z takiej opcji będą mogli skorzystać polscy subskrybenci platformy. HBO Max, który oferuje tańszy pakiet w USA, na taki krok nad Wisłą, na razie się nie zdecydował. Niedawno pisaliśmy, że w USA na opcję z reklamami, zdecydowało się tylko 12 proc. użytkowników HBO Max.
Dołącz do dyskusji: Netflix ostro negocjuje z potencjalnymi reklamodawcami