„Newsweek” wygrał przed sądem z organizacją Mateusza Piskorskiego, nie musi przepraszać za „agenturę wpływu”
Tygodnik „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) wygrał proces sądowy z Mateuszem Piskorskim i jego Europejskim Centrum Analiz Geopolitycznych. Oznacza to, że można nazywać ECAG „agenturą wpływu”, bo o takie sformułowanie toczył się trzyletni proces.
Mateusz Piskorski to były poseł Samoobrony i były rzecznik prasowy tego ugrupowania. W styczniu 2013 roku „Newsweek” opisał jego Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych w tekście „Euroazjaci w Warszawie”, autorstwa Michała Krzymowskiego i Michała Kacewicza. Dziennikarze podkreślali m.in. kontakty Centrum z rosyjskimi służbami specjalnymi oraz podróże finansowane przez Moskwę. ECAG uznało, że stosowanie w tekście wobec organizacji sformułowania „agentura wpływu” narusza jego dobra i wytoczyło tygodnikowi proces o zniesławienie.
W pierwszej instancji Mateusz Piskorski i jego Centrum wygrali proces, po czym sprawa trafiła do Sądu apelacyjnego w Warszawie, a ten w całości oddalił powództwo ECAG-u. Wyrok zapadł 25 października br. i jest prawomocny. Tygodnik nie musi przepraszać Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych, nie musi też płacić odszkodowania, którego domagali się prawnicy strony. Za to Centrum ma zwrócić wydawcy „Newsweeka” 19 tys. Zasądzonych kosztów procesowych.
W 2007 roku Piskorski pozwał za podobne zarzuty, sformułowane na łamach „Wprost” (kontakty z faszyzującymi organizacjami), ówczesnego redaktora naczelnego tego tygodnika Stanisława Janeckiego.
W 2016 roku Mateusz Piskorski został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa.
Dołącz do dyskusji: „Newsweek” wygrał przed sądem z organizacją Mateusza Piskorskiego, nie musi przepraszać za „agenturę wpływu”