Orange Sport nie zniknie z Polski, ale z Francji już tak
France Telecom postanowił zamknąć francuską wersję kanału Orange Sport. Jednak, jak zapewnił wczoraj Maciej Witucki, prezes Grupy TP, polska wersja tej stacji nie zniknie z rynku.
- Polski kanał zostaje. Jego format jest inny niż francuskiego Orange Sport, który jest bardziej piłkarski. W polskiej wersji znalazło się miejsce i na reportaż sportowy, a nie tylko na relacje z wydarzeń - tłumaczył wczoraj na konferencji Maciej Witucki.
Orange Sport nadaje w Polsce od sierpnia 2008 roku, początkowo transmitował mecze Ekstraklasy, a po utracie do nich praw, we wrześniu ub.r. połączony został z kanałem Orange Sport Info (więcej na ten temat). Oglądać w nim można m.in. mecze piłkarskie francuskiej Ligue 1, Pucharu Francji i Pucharu Niemiec, ale też rozgrywki Bundesligi piłkarzy ręcznych, gale bokserskie i zawody żużlowe oraz serwisy informacyjne i magazyny.
W kwietniu br. udział Orange Sport wyniósł 0,1 proc., czyli aż o 266,7 proc. względem wyniku Ornage Sport Info w kwietniu ub.r. (zobacz pełne zestawienie stacji sportowych). Kanał oglądać można na wszystkich platformach cyfrowych (Cyfrowy Polsat, Cyfra+, N, Orange) oraz w sieciach kablowych (m.in. Vectra, Multimedia Polska i Toya). Od czerwca br. pojawi się on też w ofercie UPC Polska (dowiedz się więcej).
Francuski Orange Sport, który ma 400 tys. abonentów, ma zniknąć z końcem czerwca tego roku.
Dołącz do dyskusji: Orange Sport nie zniknie z Polski, ale z Francji już tak