Poseł SP chce wycofania „Polityki” z krytykującym go tekstem
Poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk domaga się wycofania bieżącego numeru „Polityki” z tekstem opisującym krytycznie jego działania wobec pewnego bezdomnego. Polityk zapowiada, że jeśli wydanie pisma nie zniknie ze sprzedaży, pozwie jego redakcję za naruszenie dóbr osobistych.
W nowym numerze tygodnika „Polityka” znajduje się tekst Edyty Gietki „Pośli upór”, w którym dziennikarka opisuje, jak Arkadiusz Mularczyk wnioskował, żeby bezdomnego mieszkającego w kontenerze nieopodal jego domu w Nowym Sączu skontrolowali urzędnicy miejscy i inspektor nadzoru budowlanego, w związku z - jak to ujął - „antyhigienicznymi warunkami socjalno-bytowymi, w jakich od wielu miesięcy zamieszkuje bezdomny”. Po tym jak kontrole się odbyły i nie wykazały żadnych naruszeń przepisów, Mularczyk złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwego niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez kontrolerów. W tekście cytowane są opinie, że polityk chciał w ten sposób zdyskredytować władze miejskie, ponieważ w najbliższych wyborach wystartuje jako kandydat na prezydenta miasta.
W środę, kiedy ukazał się numer „Polityki” z tym artykułem, Arkadiusz Mularczyk poinformował na swojej stronie internetowej, że wysłał redaktorowi naczelnemu tygodnika „przesądowe wezwanie do zaprzestania naruszania moich oraz mojej małżonki dóbr osobistych oraz prawa do prywatności mojej rodziny”. - W dalszej kolejności podjęte zostaną kroki w celu zaprzestania kolportażu tygodnika. O ile wydawca nie zdecyduje się na dobrowolne wycofanie publikacji jeszcze w tym tygodniu zostanie złożone do sądu stosowne powództwo - zapowiedział poseł.
Mularczyk podkreślił, że interweniował w sprawie bezdomnego w trosce o jego zdrowie i żeby doprowadzić do poprawy jego warunków bytowych. - Tezy postawione w artykule, jakobym miał podejmować działania względem osoby bezdomnej dla osiągnięcia własnych korzyści, nie polegają na prawdzie i godzą w moje dobre imię i służą raczej odwróceniu uwagi od prawdziwych winnych szeregu nadużyć i zaniedbań w tej sprawie - dodał. Zwrócił też uwagę, że przygotowując ten tekst, dziennikarka nie poprosiła go o wyjaśnienia.
W wezwaniu przesłanym do redakcji „Polityki” poseł domaga się także usunięcia artykułu z serwisu internetowego tygodnika. Ponadto chce, by w tym serwisie i kolejnym wydaniu pisma redaktor naczelny przeprosił go za tę publikację.
O działaniach Mularczyka wobec bezdomnego już na początku roku poinformowały media regionalne w Nowym Sączu. Polityk odpowiedział na to sprostowaniem.
Z kolei kiedy w czwartek Mularczyk poinformował o swoich roszczeniach, teksty relacjonujące w skrócie tekst „Polityki” zniknęły z serwisów Gazeta.pl i Wyborcza.pl. Biuro prasowe Agory nie chciało tego komentować.
Z redaktorem naczelnym „Polityki” nie udało nam się wczoraj skontaktować.
W listopadzie ub.r. średnia sprzedaż ogółem „Polityki” wynosiła 122 859 egz. (według ZKDP - zobacz dane wszystkich tygodników opinii).
Dołącz do dyskusji: Poseł SP chce wycofania „Polityki” z krytykującym go tekstem