Straty reklamowe Twittera rosną
Przychody z reklam na Twitterze w regionie EMEA (obejmującym Europę, Bliski Wschód i Afrykę) spadły o 15 proc. rok do roku. Poinformował o tym portal Platformer, powołując się na zrzuty ekranu wiadomości pochodzące od analityka przychodów Twittera w Europie wysłane w komunikatorze korporacyjnym Slack.
W poniedziałek rano analityk przychodów z Twittera w Europie podzielił się przygnębiającymi wiadomościami. „Widzimy znaczny spadek liczby rezerwacji” – napisał analityk w korporacyjnym komunikatorze Slack, zanim udostępnił liczby.
Przychody Twittera z reklam w Europie, na Bliskim Wschodzie iw Afryce (EMEA) spadły o 15 procent rok do roku, a tygodniowe rezerwacje spadły o 49 procent - wynika z informacji, do których dotarł serwis Platformer.
31 października w Arkuszu Google stworzonym w celu śledzenia reklamodawców, którzy wstrzymali swoje kampanie w związku z chaotycznym przejęciem firmy przez Elona Muska, analitycy stwierdzili, że 15,7 miliona dolarów przychodów z regionu EMEA było już zagrożone. Obejmuje to 12 milionów dolarów przewidywanych strat w Wielkiej Brytanii, największym rynku firmy w regionie.
Straty pojawiają się w krytycznym okresie dla Twittera, który liczył na zbieg Black Friday, Cyber Monday i trwających Mistrzostw Świata w piłce nożnej, aby zwiększyć kwartalne przychody. - To katastrofa - powiedział jeden z byłych dyrektorów Twittera.
Wcześniej ponad jedna trzecia reklamodawców ze 100 największych firm współpracujących z Twitterem zaprzestała reklamowania się na platformie. Odwołanie kampanii reklamowych spowodowane jest ostrożnością marek wobec działań nowego właściciela sieci społecznościowej Elona Muska.
Dziesiątki czołowych reklamodawców Twittera, w tym 14 z 50 największych firm, przestało się reklamować w ciągu kilku tygodni od zakupu sieci społecznościowej przez Muska. Przykładowo od 7 listopada br. na platformie nie pojawiają się już reklamy marki Jeep czy produktów Mars.
Dołącz do dyskusji: Straty reklamowe Twittera rosną