Tomasz Lis krytykuje wywiad Gazeta.pl z Krzysztofem Stanowskim o akcji #Dobrowraca
- Prymitywny PIS-owski hejter jest reklamowany przez Gazeta.pl jako agent dobra. Świat jest coraz śmieszniejszy - tak wywiad Gazeta.pl z Krzysztofem Stanowskim o akcji charytatywnej #Dobrowraca ocenił Tomasz Lis. Stanowski odpowiedział mu równie ostro. Obaj są w czołówce najpopularniejszych polskich dziennikarzy na Twitterze.
W wywiadzie zamieszczonym w weekendowym dziale Gazeta.pl Krzysztof Stanowski, założyciel i szef serwisu sportowego Weszlo.com, opowiada, jak prowadzi na Twitterze akcję charytatywną #Dobrowraca polegającą na wpłacaniu pieniędzy na leczenie ciężko chorych osób oraz zachęcaniu do tego innych.
Stanowski zaczął tę inicjatywę spontanicznie w połowie ub.r. (dostał prośbę o zamieszczenie na swoim profilu twitterowym linka do jednej ze zbiórek w serwisie Siepomaga.pl), szybko przerodziło się to w cykliczną akcję, którą dziennikarz mocno promuje na swoim profilu. Niektórym firmom w zamian za wsparcie oferuje zamieszczenie tam ich reklam.
Zapraszam do lektury wywiadu ze mną na temat akcji #DobroWraca: https://t.co/ExxiFbX3hz
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 18 lutego 2017
W nocy z niedzieli na poniedziałek wywiad ze Stanowskim mocno skrytykował na Twitterze Tomasz Lis, redaktor naczelny „Newsweek Polska”. - A tu widzę, że prymitywny PIS- owski hejter jest reklamowany przez Gazeta.pl jako agent dobra. Świat jest coraz śmieszniejszy - napisał.
Krzysztof Stanowski parę razy za rządów koalicji PO-PSL ostro krytykował niektóre działania rządzących oraz części mediów (m.in. TVN24). Kiedy w maju 2015 roku udzielił na ten temat wywiadu „Rzeczpospolitej”, w krytycznym tonie opisał to Kamil Sikora, ówczesny szef działu politycznego serwisu naTemat.pl (którego współwłaścicielem jest Tomasz Lis). Stanowski polemizował z Sikorą na Weszlo.com, wytykał też Lisowi hejterskie wpisy w serwisie internetowym „Newsweeka”.
Na Twitterze szefowi Weszlo.com obecnie zdarza się ostro krytykować zarówno rządzących, jak i opozycję.
A tu widzę, że prymitywny PIS- owski hejter jest reklamowany przez Gazeta.pl jako agent dobra. Świat jest coraz śmieszniejszy.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 19 lutego 2017
- A ty hejterze komuś pomogłeś, czy tylko stawiasz cuchnące, internetowe klocki? Truj się własnym jadem, ja będę robił swoje - odpowiedział Stanowski Lisowi w niedzielę rano.
Wpis redaktora naczelnego „Newsweeka” krytycznie ocenili też niektórzy dziennikarze. - Nie ufam ludziom, którzy nadużywają słowa „prymitywny” - stwierdził Przemysław Barankiewicz z Bankier.pl. - Oszalał. Tomasz Lis nazywa Krzysztofa Stanowskiego „pisowskim hejterem”. Nienawiść odbiera niektórym rozum - napisał Szymon Jadczak, reporter "Superwizjera" TVN.
A ty hejterze komuś pomogłeś, czy tylko stawiasz cuchnące, internetowe klocki? Truj się własnym jadem, ja będę robił swoje. pic.twitter.com/XwGOwjDif0
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 19 lutego 2017
Tomasz Lis jest najpopularniejszym polskim dziennikarzem na Twitterze, jego profil obserwuje obecnie 631 tys. użytkowników. Krzysztof Stanowski jest pod tym względem na 10. miejscu ze 142 tys. followersów.
W wywiadzie na Gazeta.pl Stanowski stwierdził, że zdecydowana większość wiadomości, które dostaje obecnie na Twitterze i Facebooku, to prośby o publikację na jego profilu informacji o zbiórkach charytatywnych.
W mijającym tygodniu w takiej sprawie napisała do niego Hanna Lis. - Hej! Masz gigantyczny zasięg, może włączyłbyś się w akcję, o której na moim TL? Zerknij, dobrego dnia - stwierdziła. Zaznaczyła, że nie obserwuje się na Twitterze wzajemnie ze Stanowskim, więc nie może wysłać mu prywatnej wiadomości.
Hanna Lis promuje zbiórkę na leczenie 2-letniego chłopca cierpiącego na nowotwór oczu. Jej profil twitterowy ma 2,8 tys. followersów, przywróciła go we wrześniu ub.r. po miesięcznej przerwie, którą tłumaczyła hejtem.
Pomóżmy 2-letniemu Antosiowi wygrać z rakiem oczu. Szczegóły na https://t.co/fP4UafXTjR
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) 17 lutego 2017
Proszę o RT, zostało mało czasu 🙏🏻 pic.twitter.com/CmOiRwp2Hc
Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis krytykuje wywiad Gazeta.pl z Krzysztofem Stanowskim o akcji #Dobrowraca