Toya ze 188 mln zł wpływów i 6 mln zł zysku, pracuje nad przyłączeniem 90 tys. gospodarstw domowych
W ub.r. sieć kablowa Toya zanotowała wzrost przychodów o 1,3 proc. do 188,38 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 7,93 do 6,16 mln zł. Firm jest w trakcie rozbudowy zasięgu swojej sieci o ok. 90 tys. gospodarstw domowych.
W ub.r. przychody firmy Toya ze sprzedaży usług telekomunikacyjnych wzrosły ze 160,08 do 161,78 mln zł, z usług reklamowych - z 454 do 530,2 tys. zł, a z pozostałych usług - z 20,71 do 24,75 mln zł. Natomiast przychody ze sprzedaży towarów poszły w dół z 4,73 do 1,32 mln zł.
Wpływy ze sprzedaży do podmiotów powiązanych ze spółką zmalały z 14,39 do 12,47 mln zł. Przychody krajowe wzrosły ze 179,18 do 185,43 mln zł, a ze sprzedaży eksportowej zmniejszyły się z 2,06 do 1,64 mln zł.
Toya sprzedaje usługi telewizji cyfrowej, internetu stacjonarnego oraz telefonii stacjonarnej i mobilnej, ma ok. 170 tysięcy abonentów m.in. w Łodzi, Krakowie, Kutnie, Mysłowicach, Pabianicach, Zgierzu i Przemyślu. Ponadto dostarcza sygnał telewizji cyfrowej do 100 tysięcy gniazd w kilkunastu sieciach partnerskich.
W sprawozdaniu za ub.r. Toya nie podała dokładnych danych o liczbie swoich klientów i sprzedanych usług jednostkowych. Jesienią ub.r. firma udostępniła ofertę telewizyjną Maxx, czyli wersję platformy 3G rozszerzoną o dwie stacje w jakości 4K i odbiornik w tym standardzie. Jednocześnie zaczęła oferować internet o prędkości do 1 Gb/s.
28 mln zł na inwestycje, 40 pracowników mniej
Toya poniosła w ub.r. 184,32 mln zł kosztów operacyjnych, po wzroście o 2,2 proc. ze 180,3 mln zł w 2018 roku. Nakłady na usługi obce zwiększyły się z 41,39 do 46,83 mln zł, na amortyzację - z 23,98 do 24,89 mln zł, a pozostałe koszty rodzajowe - z 9,94 do 11,99 mln zł.
Z kolei wydatki na wynagrodzenia zmalały z 28,5 do 28,36 mln zł, na zużycie materiałów i energii - z 21,65 do 21,23 mln zł, a na podatki i opłaty - z 44,68 do 43,73 mln zł. W ub.r. średnie zatrudnienie stałe w firmie wynosiło 416,88 etatów, wobec 457 rok wcześniej. - Znaczącą pozycją wzrostu opłat i podatków jest podatek od nieruchomości, opłata z tytułu reemisji programów telewizyjnych oraz opłaty z tytułu licencji programowych - opisano w sprawozdaniu firmy.
Toya cały czas pracuje nad rozbudową swojej sieci. Na rozwój sieci NGA w powiatach brzezińskim, pabianickim, zgierskim, łódzkim wschodnim i w samej Łodzi uzyskała dofinansowanie unijne w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020. Projekt obejmuje przyłączenie ok. 40 tys. gospodarstw domowych do sieci szerokopasmowego internetu, będzie realizowany jeszcze przez trzy lata. W ub.r. spółka przyłączyła do sieci wybrane placówki oświatowe oraz przygotowano umowę hurtową umożliwiającą skorzystanie z tej sieci przez innych operatorów.
W sprawozdaniu firma poinformowała, że wybudowała lub zaplanowała budowę sieci także w Łodzi, Krakowie, Piotrkowie, Pabianicach, Przemyślu, Piszu, Mysłowicach oraz podłódzkich wsiach (w gminach: Ksawerów, Nowosolna, Aleksandrów Łódzki, Andrespol, Pabianice, Zgierz). Zaznaczono, że to obszary z 50 tys. gospodarstw domowych, a przygotowywana infrastruktura to w zdecydowanej większości sieci światłowodowe.
W ub.r. nakłady firmy Toya na niefinansowe aktywa trwałe wyniosły 28,16 mln zł, z czego 16,58 mln zł na środki trwałe przyjęte do użytkowania, 9,01 mln zł na środki trwałe w budowie, 1,4 mln zł na środki trwałe w leasingu przyjęte do użytkowania, a 1,17 mln zł na wartości niematerialne i prawne.
W br. spółka planuje na to przeznaczyć 51,2 mln zł: 34 mln zł na środki trwałe w budowie, 16 mln zł na środki trwałe przyjęte do użytkowania, a 1,2 mln zł na wartości niematerialne i prawne.
Te wydatki obejmują też modernizację obecnej infrastruktury operatora. W sprawozdaniu wyliczono, że w ub.r. m.in. unowocześniono sieć CMTS w Łodzi, żeby móc na niej świadczyć internet z prędkością 1 Gb/s, w tym samym celu wymieniono rozwiązania CMTS obsługujące sieć kablową w Kutnie, Przemyślu, Mysłowicach i Piotrkowie Trybunalskim na nowoczesne platformy Cisco cBR8 zgodne z DOCSIS 3.0/3.1.
Mniejszy zysk na kapitał zapasowy
Zysk sprzedażowy Toyi zmniejszył się z 5,67 do 4,06 mln zł. Pozostałe wpływy operacyjne firmy poszły w dół z 9,26 do 2,25 mln zł (głównie wskutek spadku innych przychodów z 8,78 do 1,6 mln zł), a pozostałe koszty operacyjne - z 3,46 do 2,88 mln zł.
Przychody finansowe firmy zwiększyły się z 4,61 do 4,92 mln zł, a koszty finansowe skurczyły się z 4,4 mln zł do 40,2 tys. zł (w 2018 roku spółka dopłaciła 4,35 mln zł do swojego kapitału).
W konsekwencji zysk operacyjny operatora zmalał z 11,48 do 3,43 mln zł, zysk brutto - z 11,68 do 8,31 mln zł, a zysk netto - z 7,93 do 6,16 mln zł.
57,58 proc. akcji firmy ma jej prezes Witold Krawczyk, a 42,42 proc. - członek zarządu Jacek Kobierzycki. W minionym tygodniu zdecydowali, że cały zeszłoroczny zysk netto spółki zasili jej kapitał zapasowy.
Dołącz do dyskusji: Toya ze 188 mln zł wpływów i 6 mln zł zysku, pracuje nad przyłączeniem 90 tys. gospodarstw domowych