Meksykański „Vanity Fair” krytykowany za okładkę z Melanią Trump i posiłkiem z brylantów
Lutowy numer meksykańskiego wydania „Vanity Fair” ukazał się z okładką, na której Pierwsza Dama USA Melania Trump pozuje nad talerzem pełnym brylantów. Zdjęcie wywołało falę oburzenia w internecie. - Świetny przykład wrażliwości, empatii i inteligencji wydawcy - głosi wpis na Twitterze Denise Dresser, wpływowej meksykańskiej intelektualistki.
Okładka, na której Melania Trump pozuje nad talerzem pełnym kosztowności nawijając na widelec diamentowy naszyjnik zapowiada obszerny wywiad zamieszczony w nowym, lutowym wydaniu meksykańskiej mutacji magazynu „Vanity Fair”.
Wywiad nie jest nowy, został zamieszczony w ub.r. na łamach magazynu „GQ”, a Melania Trump opowiada w nim o szczegółach życia z obecnym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jednak to nie sama rozmowa, ale okładkowe zdjęcie wywołało burzę w mediach i internecie. Media (m.in. dziennik „The Guardian”) podkreślają, że okładka pojawia się w fatalnym momencie przynajmniej z dwóch powodów.
Po pierwsze obecne stosunki pomiędzy Meksykiem a USA są napięte przez zapowiedzi Donalda Trumpa budowy muru na granicy obu krajów, który ma powstrzymać falę meksykańskich imigrantów kierujących się do Stanów Zjednoczonych. W odpowiedzi na te plany prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto nie szczędził słów oburzenia, odwołał też swoją planowaną wizytę w USA.
Fotografia Pierwszej Damy w towarzystwie luksusowej biżuterii może być też odczytywana jako prowokacja w kraju, w którym połowa społeczeństwa żyje w ubóstwie - i na to przede wszystkim zwrócił uwagę oburzony internet.
W mediach społecznościowych redakcji „Vanity Fair” nie szczędzono krytyki, podkreślając całkowity brak empatii i wyczucia sytuacji w kraju, w którym pojawił się najnowszy numer magazynu.
- Dzięki @VanityFairMX za zamieszczenie zdjęcia Melanii Trump na okładce. Świetny przykład wrażliwości, empatii, patriotyzmu i inteligencji wydawcy – napisała z przekąsem na Twitterze Denise Dresser, znana meksykańska intelektualistka. Z kolei meksykańska dziennikarka Guadalupe Loaeza w rozmowie z „Guardianem” stwierdziła, że pomijając fatalną pomyłkę wydawcy ze zdjęciem Melanii Trump na okładce sam wywiad jest nudny i pretensjonalny i nie da się go przeczytać do końca.
Dołącz do dyskusji: Meksykański „Vanity Fair” krytykowany za okładkę z Melanią Trump i posiłkiem z brylantów