W niedzielę, 4 grudnia na dzieci pracowników RAFAKO czekały nie lada atrakcje. Do Areny RAFAKO zawitał Św. Mikołaj i jego pomocnicy. Były prezenty, świąteczna kolejka, śnieżna kula, śniegowy bałwan, świąteczna zjeżdżalnia, malowanie pierników i oczywiście góra prezentów dla każdego dziecka. Teatr z Krakowa zaprezentował widowisko „Gdzie się podział Św. Mikołaj”, a Bałwanek wraz z przyjaciółmi dbali o to, by wszyscy dobrze się bawili.
Wzorem lat ubiegłych RAFAKO S.A., wspólnie z zakładowymi związkami zawodowymi przygotowały szereg atrakcji dla dzieci swoich pracowników. Arena RAFAKO zamieniła się w prawdziwe miasteczko Św. Mikołaja ze wspaniałymi świątecznymi atrakcjami. Do dyspozycji dzieci były przejażdżki świąteczną kolejką, ogromna dmuchana zjeżdżalnia, czy też zabawa w śnieżnej kuli. Dla lubiących kreatywne zadania przygotowane były stoiska do zdobienia pierników, czy tworzenia ozdób choinkowych. Dużym powodzeniem cieszyło się malowanie buziek. Wewnątrz śniegowego bałwana znajdował się basen z kulkami dla najmłodszych. Nieco starsze dzieci mogły jeździć na specjalnych konikach. Dla wszystkich dostępne były dwie Fotobudki, gdzie można było na miejscu zrobić sobie wesołe zdjęcia w różnych kolorowych perukach i gadżetach. Nad wszystkim czuwali pomocnicy Św. Mikołaja; Elfy i Śnieżynki.
Każde dziecko otrzymało prezent, a rodzice ponadto karty podarunkowe. - W tym roku wprowadziliśmy je po raz pierwszy, po to, by Mikołaj mógł przynieść dzieciom upragnione prezenty - powiedziała Anna Zembaty-Łęska, Dyrektor Departamentu Zarządzania Personelem w RAFAKO S.A. - Co roku dzieci jest coraz więcej, w związku z tym jest coraz więcej atrakcji. Niesłabnącym powodzeniem cieszyło się ozdabianie pierników, które wprowadziliśmy rok temu. I tym razem było sporo chętnych, a dzieci popisywały się niesamowitą inwencją twórczą - dodała A. Zembaty-Łęska.
Przez cały czas trwania imprezy na specjalnie przygotowanej scenie odbywało się wesołe przedstawienie pt. „Gdzie się podział Św. Mikołaj?”, którego bohaterami byli nie tylko Bałwanek z przyjaciółmi, ale także wszystkie dzieci, które miały na to ochotę. Kulminacyjnym punktem zabawy było pojawienie się Św. Mikołaja, z którym można było zrobić sobie zdjęcie oraz porozmawiać i osobiście poprosić o wymarzone prezenty.