Kolor purpurowy od zawsze kojarzony jest ze szlachetnością. Historycznie jest to odcień, którym honorowano wybitne osobistości i podkreślano ich wyjątkową rolę. Pomimo długiej historii zastosowania tej barwy, współcześnie podchodzimy do niej z pewną rezerwą. Przekonajmy się, dlaczego warto zaryzykować i zdecydować się na odważne posunięcie: wykorzystajmy purpurę królewską w nowoczesnej adaptacji.
Czas na mocny akcent
Nie jest tajemnicą, że kolory wnętrza w którym często przebywamy odgrywają bardzo istotną rolę w naszym życiu. Poza tym, że wpływają na nasze samopoczucie, są w stanie zmienić postrzeganie proporcji pomieszczenia i panującą w nim aurę. Jeżeli nie brakuje Ci odwagi i dbasz o to, by dom był miejscem przyjaznym, lecz niepozbawionym wyrafinowanego sznytu, postaw na zdecydowaną purpurę.
Sztuka łączenia
Głęboki odcień nie musi jednak oznaczać przytłaczającej monotonii. – Najlepszy efekt uzyskamy, wprowadzając purpurę do wnętrza w stonowanych barwach. Dzięki temu wydobędziemy jego urok, a intensywność mocniejszego elementu aranżacji będzie ciekawym kontrapunktem dla reszty – radzi ekspert firmy FrancGardiner, Liliana Kiekis-Kozica.
Interesującym rozwiązaniem będą też połączenia różnorodnych materiałów i faktur – na przykład dobranie gładkiej, szlachetnie purpurowej rolety do surowej, ceglanej ściany. Odważ się na zmiany – przełamujące konwencje połączenia z pewnością wprowadzą nową energię do Twoich czterech ścian. Uruchom swoją wyobraźnię i wykreuj połączenie, dzięki któremu nawet niewielki pokój zyska szlachetny, wyrazisty charakter.
