Dom, praca, dom, obowiązki rodzinne, większość zna ten scenariusz. Nierzadko idziemy spać zmęczone, budzimy się rano niewypoczęte. Efekt to szara cera, smutne oczy, brak czasu. A gdyby czasem zatrzymać się i spróbować docenić swoją kobiecość, zadbać o nią? Zadbać o ciało, erotyzm, zdrowie i duszę. Przystań na chwilę Czasami warto przystopować, pobyć ze samą sobą. Dać rozkwitnąć swojej kobiecości, tak by mieć siłę na podejmowanie kolejnych życiowych zadań. My kobiety często zapominamy o istocie swojego istnienia, spychamy na margines potrzeby ciała. Praca nad ciałem jest też pracą nad jakością życia. Chodzi przede wszystkim o harmonię ciała, emocji, umysłu i duszy.
Istnieją metody, stare jak świat, wykorzystywane przez kobiety od wieków, które pozwalają na obudzenie naszej sensualności, kobiecości i kobiecej siły, która schowana jest gdzieś głęboko pod przytłaczającymi nas obowiązkami.
Wyciszenie, wytchnienie, odnowa dzięki naturze Mowa o sensulanym rytuale kobiecości, który korzysta z dobrodziejstw natury, jej bogactwa i mądrości. Rytuał ten to holistyczny zabieg, który oczyszcza ciało i duszę, a dzięki wykorzystaniu specjalnej kompozycji olejów naturalnych, pozwala na obudzenie drzemiącej w nas siły i kobiecości. Zabieg składa się z wielu etapów, z których każdy ma znaczenie i swój sens. -Jest to wyjątkowy rytuał, którego nie można porównać z żadnym tradycyjnym masażem - podkreśla Anna Nocoń, właścicielka ANNA NOCOŃ Health&Beauty w Katowicach. - Łączy w sobie elementy pielęgnacyjne i takie, które mają na celu wydobycie na zewnątrz naszego naturalnego piękna. Bo piękno to nie dany typ sylwetki, rodzaj włosów, czy kształt oczu - to energia, którą ze sobą niesiemy i wewnętrzna harmonia. Czynniki te przekładają się na nasze zdrowie, wygląd naszej skóry, stan paznokci, a także na nasz uśmiech - a ten jest przecież najpiękniejszym dodatkiem do eleganckiej kobiety. Jak mówi Anna Nocoń masaż jest refleksją nad własnym ciałem i duchem w celu osiągnięcia pozytywnej wibracji, poprawy sprawności fizycznej i dobrego psychicznego samopoczucia. - Dlatego w dzisiejszych czasach trzeba bardziej niż kiedykolwiek odkryć duchowy wymiar ciała. Tęsknota za tym przybliża nam duchowy potencjał drzemiący w masażu i w kulcie dbania o ciało - dodaje A. Nocoń. Sensualny Rytuał Kobiecości Pierwszy etap zabiegu to 15-minutowa sesja w saunie IR (infrared). To moment, wyciszenia, odsunięcia od siebie natrętnych myśli. Zabieg w saunie zwiększa skuteczność działania aplikowanych podczas masaży kosmetyków oraz skuteczność i efektywność przeprowadzanych działań pielęgnacyjnych. Kolejny krok to oczyszczający peeling całego ciała. Następnie wykonywany jest masaż - zmysłowy, powolny, dający ukojenie i wytchnienie. Masaż ten to celebracja ciała, pobudzenie uśpionych pragnień i potrzeb. W trakcie zabiegu na sercu kładzie się różowy kwarc, który wycisza emocje, a na jajniki granat regulujący układ hormonalny. W naszym gabinecie często korzystamy z leczniczych właściwości kamieni. Warto o nich pamiętać i doceniać litoterapię - podkreśla Anna Nocoń. Kolejnym elementem Sensualnego Rytuału Kobiecości jest nagrzewanie staroindiańskim cygarem moksa, które poprawia krążenie energii życiowej. Następnie wykonywany jest rytualny masaż twarzy i głowy. - Później nakładamy maskę algową i ponownie masujemy ciało. W naszym gabinecie nie ma pośpiechu, jest za to czas na relaks, rozmowę i wspólne wypicie herbaty - podkreśla Anna Nocoń, która osobiście wykonuje cały zabieg. Rytuał trwa około trzech godzin i stanowi ogromny wysiłek fizyczny dla masażysty. Daje jednak wielką satysfakcję, bo jego efekty są spektakularne. Klientki wychodzą z gabinetu zrelaksowane, odmienione, pełne chęci do życia. Przede wszystkim jednak są piękne i zmotywowane do pielęgnacji swojej kobiecości. Sekret rytuału Sensuality To nie tylko masaż i termopunktura, ale przede wszystkim olejek Sensuality, przy użyciu którego się go wykonuje. To szlachetna mieszanka olejków esencjonalnych i olei tłoczonych na zimno z roślin dziko rosnących w różnych częściach świata - migdałów, sezamu, róży mosceta, dziurawca, Róży Bułgarskiej, Neroli z Marokka, Jaśminu z Mysore, Geranium z Egiptu i Ylang-Ylang z Indonezji. Zapach olejku zmienia się pod wpływem stanu emocjonalnego. Olejek wyzwala też produkcję endorfin, wpływa na stymulację feromonów. - Specyfik ten pozwala na nowo poczuć się piękną, młodą, uwodzicielską i kuszącą - opowiada Anna Nocoń. - Wiele kobiet kupuje go i stosuje jako perfumy, by utrwalić efekty rytuału. Można nim smarować nie tylko skórę za uszami i na przegubach dłoni, ale też na biuście, dolnej części podbrzusza i w okolicach jajników. Jak potwierdzają nasze klientki - wzmacnia atrakcyjność i wyzwala kobiecość. Duchowe ukojenie Dla współczesnej kobiety masaż i relaks nabierają zuepłnie nowego wymiaru - mistycznego, duchowego, które przenika ciało i duszę. Warto zadbać o każdy aspekt naszej kobiecości, jednakowo o ciało i duszę, o zdrowie, relaks i spokój, chwilę zatrzymania, która daje nam siłę i energię. Wyzwalając endorfiny, które uwalniają się podczas masażu, uaktywniając życiową energię, możemy odnaleźć w sobie kobietę - piękną i znającą swoją wartość. Dla każdej z Was mamy jedną receptę na kobiecość: daj sobie szansę na ponowne odkrycie kobiecości - bo to ona jest dla każdej z nas drogą do szczęścia i samoakceptacji.
Więcej o zabiegach i rytuałach piękna dla kobiet na: http://www.annanocon.pl/