Szef TVP Sport o krytyce przez „Rzeczpospolitą” decyzji ws. Dariusza Szpakowskiego: syndrom odstawienia od koryta

To co Pan Marek zrobił z TVP Sport to coś pięknego. Świetnie zrealizowany turniej Euro, mnóstwo pozyskanych praw. Brawo Panie Marku!

Pan placi, pani placi, spoleczenstwo placi...

Borek mylił nazwiska, przypisał faul zawodnikowi, który 5 minut wcześniej opuścił boisko its. itp. Dwadzieścia lat młodszy od Szpakowskiego, a już demencja.

Roznica miedzy Borkiem a Szpakowskim jest taka, ze ten pierwszy skupia sie na szczegolach technicznych (jakby to kogokolwiek obchodzilo kilka minut opisu pucharu) - to jest taka generacja czytajaca statystki ze smartfona i to sie niestety podoba mlodym ludziom, ktorych nie interesuja emocje w meczu a to ile przebiegl Pogba lub ile ciastek mamusi zjadl dzis Kylian. Szpakowski to szkola radiowa - pracuje glosem i opisuje mecz tak, ze mozesz sluchac z zamknietymi oczyma. Mlodzi tego nie rozumieja, ale tez prawda jest taka, ze wsrod tej generacji nastapil spadek zainteresowania pilka nozna i ten trend bedzie postepowal. Tak naprawde bedac sprawiedliwym to komentatorami powinni byc ludzie obdarzeni charakterystycznym glosem z nienaganna dykcja, ktorzy naprawde sie na pilce znaja, czyli np. wytkna braki w ustawieniu na boisku, widza bledy taktyczne itd. Moim zdaniem aktualnie takich nie ma wsrod tych popularnych dziennikarzy. Nikt nie rozumie dlaczego przegralismy ze Slowacja, wiec jakim cudem moze taka osoba zadac dobre pytanie lub wysnuc prawidlowe wnioski podczas i po meczu? Nie ma szans a nie sztuka jest udawac eksperta ogladajac historyczne mecze, wykuwajac na kartce wyniki, sledzic Transfermarkt i miec w glowie kilka podstawowych ustawien. Tak naprawde, gdyby ich zapytac co dany dziennikarz zrozumial po obejrzeniu meczu ligowego odpowiedzialby, ze nic poza wynikiem meczu i opisem sytuacji a wisienka na torcie sa oceny zawodnikow bazujace na prywatnym widzimisie i kompletnie nie majace zadnego znaczenia. Rownie dobrze mozna palic ognisko z Przegladu Sportowego.

"Niech nigdy Ci panowie nie podchodzą do mnie na stadionie i nie wyciągają ręki - stwierdził Mateusz Borek" - A kto takiemu zechce w ogóle podawać rękę - człowiek bez honoru, wepchnął się do TVP, podeptał Szpakowskiego i jeszcze go pozdrawia na antenie.