Facebook kończy współpracę z firmami zbierającymi dane o użytkownikach. „To rozwiązanie wizerunkowe i strategiczne”
Facebok zapowiedział, że w ciągu pół roku zakończy współpracę ze wszystkimi partnerami zewnętrznymi zbierającymi dane o użytkownikach w celu targetowania reklam. To odpowiedź serwisu na aferę Cambridge Analytica. - Facebook musi pokazać, że użytkownicy są dla niego najważniejsi. Z jednej strony ociepla wizerunek, ale z drugiej kieruje uwagę reklamodawców na inne rozwiązania - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Michał Chrościcki, ekspert z agencji Mint Media.
Dołącz do dyskusji: Facebook kończy współpracę z firmami zbierającymi dane o użytkownikach. „To rozwiązanie wizerunkowe i strategiczne”
I tutaj się mylisz - FB jest firmą z US i obowiązuje ją prawo konkretnego stanu US, natomiast użytkownika z UE obowiązuje prawo UE i teoretycznie to na co się zgodził tworząc konto. Teoretyczność polega na tym, że wyegzekwowanie tego przez FB wymagałoby wniosku o ekstradycję. UE, a ściślej mówiąc KE naciska na FB aby w przypadku użytkowników z UE respektował wytyczne KE pod w zasadzie jedyną realną groźbą tj. wyłączenia u wszystkich operatorów na terenie UE dostępu do FB . FB zaczyna obowiązywać w jakimś zakresie prawo UE kiedy zawiera jakieś umowy z kontrahentami z UE i bierze za coś pieniążki, wtedy można uznać, że prowadzi jakąś działalność biznesową. Co do działalności inwigilacyjnej UE na FB ma mniej więcej taki sam wpływ jak na rosyjski portal "w kontaktie" - może żądać realizacji jakiś wytycznych pod groźbą wyłączenia i to wszystko. Prawo jest ograniczone terytorialnie i jedyną metodą jego egzekwowania w przypadku internetu jest wyłącznie możliwość wyłączenia jakiegoś serwisu na jakimś obszarze, przez uzależnionych od miejscowego prawa operatorów telekomunikacyjnych. Można sobie wyobrazić , że globalność sieci internet w przyszłości może zostać w jakiś sposób trwale podzielona na jakieś strefy i chcąc uprawiać działalność gdzieś będzie trzeba spełniać prawo lokalne.