„Gazeta Wyborcza” ma 170 tys. subskrybentów cyfrowych, 21 proc. wpływów z internetu
Z płatnej subskrypcji cyfrowej „Gazety Wyborczej” (Agora) na koniec grudnia ub.r. korzystało 170,5 tys. użytkowników, o 37 tys. więcej niż na koniec 2017 roku. - Dziś już 21 proc. przychodów „Wyborczej" pochodzi ze źródeł cyfrowych, przy czym na większość składają się czytelnicy, a nie reklamodawcy - podaje Agora.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” ma 170 tys. subskrybentów cyfrowych, 21 proc. wpływów z internetu
>Zaznaczmy, że przychody z tej prenumeraty nie są na tyle duże, żeby zrównoważyć spadki wynikające z coraz niższej sprzedaży drukowanej wersji „Gazety Wyborczej”.
>Źródło: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/adam-michnik-gazeta-wyborcza-prenumerata-cyfrowa-to-powazne-zrodlo-wplywow-dajemy-tlen-w-pisowskim-smogu
A dla samodzielnie myślących wystarczy wczytać się w ten artykuł. Skoro GW ma 20% przychodu z 180 tysięcy esubskrypcji oznacza to, że jeżeli zamieni obecne 100 tysięcy czytelników papieru na ewydania to będzie miało najwyżej 30-40% obecnych przychodów. Już nawet pomijam, że w tym są reklamy. Papier zawsze jest bardziej dochodowy od ewydań. Do tego dochodzą reklamy, których nie da się zablokować na papierze a w necie można.
Równia pochyła.