„Gazeta Wyborcza” nie musi przepraszać PiS-u za tekst o „państwie mafijnym”, bo to uprawniona krytyka
Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że wydawca „Gazety Wyborczej” i jej dziennikarz Wojciech Czuchnowski nie muszą przepraszać PiS-u za użyte przez Czuchnowskiego w tekście w listopadzie ub.r. wyrażenie „tak działa państwo mafijne”. Według sądu mieści się ono w ramach swobody wypowiedzi i uprawnionej krytyki.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” nie musi przepraszać PiS-u za tekst o „państwie mafijnym”, bo to uprawniona krytyka
Jeśli jesteś prawnikiem (w co wątpię) to siadaj do książek i się ucz. Sporo masz do nadrobienia. Kurski wygrał w Strasburgu, sprawa nie była w ogóle podobna. Pomówienie kogoś o tworzenie struktur mafijnych to nie jest pomówienie o to, że dokarmia koty, żeby zjadły gołębie sąsiada. Jest to poważne naruszenie dóbr osobistych i w tym wypadku dziennikarz powinien znać granicę wypowiedzi. Autor ją przekroczył, a jego słowa uderzyły w wizerunek PiS. Wyrok sądu nie jest sprawiedliwy, ale jak to mówili dawniej "na sprawiedliwość zawsze można liczyć" z tej machiny się nie wychodzi cało.