„Gazeta Wyborcza” ma kolejne „taśmy Kaczyńskiego”. Kurski: dla władzy żaden czas na takie publikacje nie jest dobry
- Nie będzie tak, że będziemy planować duże odstępy pomiędzy publikacjami, ale termin kolejnych zależy od decyzji redakcji. Jest w nich kilka bardzo ciekawych wątków - zapowiedział Wojciech Czuchnowski, współautor publikacji „Gazety Wyborczej” o tzw. taśmach Kaczyńskiego w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. Pytany, kiedy redakcja planuje kolejne publikacje, powiedział, że nagrania są już opracowane, ale nie będą zamieszczane dzień po dniu.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” ma kolejne „taśmy Kaczyńskiego”. Kurski: dla władzy żaden czas na takie publikacje nie jest dobry
Jako odpowiedź zacytuje ci wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego.
"Problem polega, to już wszystko wiem, przecież ja nie chcę nikogo oszukiwać. Ja wiem, że to było robione dla nas. Ja bym chciał zapłacić, tylko muszą być do tego podstawy w papierach. Gdyby do tych wszystkich opracowań, które tu są, były dołączone rachunki".
Moja uwaga dotycząca rachunków dotyczyła informacji że wykonawca przedstawił dowody wykonania pracy i rachunki dotyczące poniesionych kosztów. A swoją drogą do tej pory nie mogę wyjść z podziwu jak inwestycja za 1.3 mild złotych planowana w taki sposób że wykonawca tego nie fakturuje a zleceniodawca traktuje to jako coś oczywistego, tu znowu cytat "Krótko mówiąc, no, póki nie będą rozstrzygnięte, po pierwsze, nie dostaniemy wuzetki jak nie wygramy tych wyborów, po drugie, w tej chwili jest jeszcze do tego atak z jeszcze jednej strony."