Hanna Maria Giza bez czasu antenowego w Dwójce. "Sprawa jest zamknięta"

>Programy telewizyjne i radiowe mają to do siebie, że w końcu je się zdejmuje z anteny- szkoda, że pani Giza tego nie rozumie. 25 lat miała ciepłą posadkę w tym swoim klubie i chciała kolejne 25 lat zanudzać słuchaczy? I jeszcze raban robi?

Mógłbym się zgodzić z tą opinią gdybym widział CO W ZAMIAN oferuje Dwójka?
A w zamian miernota, ludzie ktorzy nawet dykcji nie mają, nie mówiąc o merytotycznym przygotowaniu autorskiej audycji.
Audycja była świetna, pamiętam ją jeszcze z czasów gdy była w Trójce w tygodniu po 21 (w czwartki chyba).
Z niecierpliwością czekałem na nią i gosci Pani Gizy, ktorzy ZAWSZE mieli coś mądrego do powiedzenia.

Ale widać wiedza dzisiaj nie jest w cenie... Obecnym rządzącym mądrzy ludzie nie są potrzebni a jedynie tacy o których pisze "observer"

No i co z tego, że audycja była nadawana tyle lat? Jeśli coś jest dobre, to nie należy tego zmieniać, taki MiniMax ma dobre pół wieku i ma się dobrze. Ja akurat za KLCW nie przepadałem, ale znam wielu miłośników jest audycji.

Zmiany następują zgodnie z oczekiwaniami - należy uzupełnić, prezesa polskiego radia, z nadania partyjnego sterowane z Nowogrodzkiej.
Radia publicznego coraz częściej nie da się słuchać niestety.