Serwis Kamila Durczoka Silesion.pl zawiesił działalność. Bez nowych treści od tygodnia
W serwisie Silesion.pl należącym do Kamila Durczoka od tygodnia nie pojawiają się nowe treści. Witryna działa od października 2016 roku, miesięcznie notuje zazwyczaj ok. 400-700 tys. użytkowników i ok. miliona odsłon.
Dołącz do dyskusji: Serwis Kamila Durczoka Silesion.pl zawiesił działalność. Bez nowych treści od tygodnia
To są pytania, bo dostarczyć milion ruchu to dziś można za 1000 zł. To nie jest żaden sukces. O digitalu mało osób ma pojęcie, stąd też wciska się ludziom kit.
Ale już ci co mają poważne budzety reklamowe sprawdzają to sobie profesjonalnie, bo zwyczjanie chodzi o relane pieniadze, które w korpo (wbrew pozorom), rozliczane są co do grosza i bardzo skrupulatnie. Raz można się skusić, ale jeśli coś nie rokuje, to zwyczajnie nie bierze się czegoś takiego pod uwagę.
W przeciwieństwie do NaTemat, gdzie chodzą rekalmy poważnych firm, tyle ze za pół darmo, to Durczoka - z fatalnym wizerunkiem - było ich co kot naplakal.
To jest wszystko tak oczywiste, ze za każdym razem gdy czytam dęte teksty na temat takich pseudoserwisow, to przecieram oczy ze zdumienia jakim glupkiem musi być ktoś kto to generuje.
Te wszystkie z angielska nazywane stanowiska u Machaly w na Temat :) a zaraz potem reklama portek dzinsowych w wykonaniu samego naczelnego :) To jest tak jakby Michnik czy Chrabota nagrał filmik i tym jak fajnie mu do korzysta z komórki w ZetaFonie Orange czy czymś takim.
Kompromitacja, ośmieszanie się ludzie, którzy za chwilę pozuja na jakichś ekspertów analityków od boerzacej sytuacji politycznej czy to nawet wynurzen porownwczych.
Beka rodzina była na maksa podczas gdy te bzdury - na Temat a potem Silesion startowały. Po 2-3 miesiącach zainteresownie wygaslo.
To wszystko święta prawda - "miliony użytkowników" nie przekładają się na miliony monet :D Teraz tę samą tendencję ma WP wiadomo z jakich powodów - kilka lat temu poszedł tam desant z natemat wraz z kierownikiem tego cyrku :D To całe śmieszne puszenie ile to w tym miesiącu wzrosło i nadzieja, że reklamodawcy się jeszcze na to nabierają :D To, że statystyki z Gemiusa są jeszcze dla jakichkolwiek poważnych marketerów istotne wierzą chyba już tylko produkujący za grosze clickbait mediaworkerzy. Ba duże koncerny medialne też to rozumieją, w efekcie stawiają na e-commerce (patrz - WP :D). Tylko tym żuczkom z redakcji tego nie powiedzą :D