SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Znika wielotysięczna grupa wspierająca Radio 357. Przez zmiany w stacji

Licząca 17 tys. osób społeczność słuchaczy Radia 357, skupiona wokół wspierającej radiowców od samego początku grupy na Facebooku, właśnie zakończyła działalność. To protest przeciwko kierunkowi, w jakim zmierza rozgłośnia, a także przeciw jej niesatysfakcjonującej komunikacji - twierdzą administratorzy. Grupa nigdy nie była formalnie związana z Radiem 357. 

Dołącz do dyskusji: Znika wielotysięczna grupa wspierająca Radio 357. Przez zmiany w stacji

104 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
stop demagogii!
Każde radio ewoluuje i nie można oczekiwać, że R357 będzie ciągle w stylu lat 70, 80,90 itp.


A niby czemu nie skoro tego chcą ludzie i po to dają kasę właśnie?


Ci sami ludzie domagają się muzyki ze swojej młodości, bo przecież wtedy grali dobrze, a teraz słabo, a wymagają od radia pokazywania czegoś, czego nie znają. Oczywiście to nieznane jest od razu krytykowane. Większość uczestników tej grupy to ludzie, którzy uważają, że najlepiej znają się na robieniu radia i sami ułożyliby wszystko lepiej niż redakcja, ba, lepiej poprowadziliby programy. Z takimi patronami stacja daleko nie zajedzie. Projekt zacznie tracić kasę i się wykrwawi. Jedyna droga to reklamy, ale przy tak małej liczbie słuchaczy to trudne zadanie.


17 tys, każdy daje po dychu i mają 170 tys na miesiąc za to można założyć proste radio i grać to co się uważa za najlepsze a jednocześnie zobaczyć jak to jest jak ktoś co chwile wie lepiej jak marudzi i narzeka i mimo Twoich szczerych chęci ciągle przeszkadza, odwagi Państwo malkontenci.


A daj spokój z tą demagogią. Czy każdy kto krytykuje audycje radiowe od razu musi otwierać swoje radio? Normalne jest że jak czegoś słuchasz i jeszcze dokładasz jakąś nawet drobną kwotę na patronite to masz prawo do swojej oceny czy recenzji. Jak się wypowiadasz przykładowo na temat polityki to od razu zakładasz swoją partię?
odpowiedź
User
Adam
Mówi się "kto bogatemu zabroni"...
357 to chyba jedyne radio które samo rezygnuje z części swoich słuchaczy. Czy to się opłaci? Niekoniecznie. Stosunkowo łatwo jest tak robić gdy wszystko idzie ok ale co jeśli pojawią się kryzysy?
odpowiedź
User
Agnieszka
Każde radio ewoluuje i nie można oczekiwać, że R357 będzie ciągle w stylu lat 70, 80,90 itp.


A niby czemu nie skoro tego chcą ludzie i po to dają kasę właśnie?


Ci sami ludzie domagają się muzyki ze swojej młodości, bo przecież wtedy grali dobrze, a teraz słabo, a wymagają od radia pokazywania czegoś, czego nie znają. Oczywiście to nieznane jest od razu krytykowane. Większość uczestników tej grupy to ludzie, którzy uważają, że najlepiej znają się na robieniu radia i sami ułożyliby wszystko lepiej niż redakcja, ba, lepiej poprowadziliby programy. Z takimi patronami stacja daleko nie zajedzie. Projekt zacznie tracić kasę i się wykrwawi. Jedyna droga to reklamy, ale przy tak małej liczbie słuchaczy to trudne zadanie.


17 tys, każdy daje po dychu i mają 170 tys na miesiąc za to można założyć proste radio i grać to co się uważa za najlepsze a jednocześnie zobaczyć jak to jest jak ktoś co chwile wie lepiej jak marudzi i narzeka i mimo Twoich szczerych chęci ciągle przeszkadza, odwagi Państwo malkontenci.


A daj spokój z tą demagogią. Czy każdy kto krytykuje audycje radiowe od razu musi otwierać swoje radio? Normalne jest że jak czegoś słuchasz i jeszcze dokładasz jakąś nawet drobną kwotę na patronite to masz prawo do swojej oceny czy recenzji. Jak się wypowiadasz przykładowo na temat polityki to od razu zakładasz swoją partię?


ale widzisz dyskretna różnice miedzy wypowiadać sie a wymagać?
odpowiedź