Krzysztof Czabański o tekście „Super Expressu”: to haniebny paszkwil, nie jestem resortowym dzieckiem
„Super Express” w piątek ujawnił, że ojciec Krzysztofa Czabańskiego, posła PiS i przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, przez wiele lat współpracował z PRL-owskimi służbami. - Historia mojego ojca nie jest moją historią. Od wczesnego dzieciństwa wychowywała mnie samotnie moja śp. Mama. Z autorami paszkwili spotkam się w sądzie – zapowiedział Czabański.
Dołącz do dyskusji: Krzysztof Czabański o tekście „Super Expressu”: to haniebny paszkwil, nie jestem resortowym dzieckiem
O ile prawdą jest, że tzw. "badylarze" w PRL - u radzili sobie naprawdę dobrze (głównie dzięki temu, że import płodów rolnych praktycznie nie istniał), o tyle dla systemu byli oni ideowymi wrogami, podobnie jak wszelkiej maści prywaciarze.
Ale Czabańskiego przebija polski Pawlik Morozow, wicemarszałek sejmu Terlecki w czasach młodzieńczych hipis zwany "psem".