SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Michał Wybieralski zawieszony w „Gazecie Wyborczej”, Agora wyjaśnia zarzuty dot. molestowania i mobbingu

Szef wydawców portalu Wyborcza.pl (Agora) Michał Wybieralski - m.in. na własny wniosek - został zawieszony w pracy, natomiast Agora rozpoczęła procedurę wyjaśniającą, po tym jak na Codziennikfeministyczny.pl zarzucono Wybieralskiemu mobbing i molestowanie m.in. podlegających mu kobiet.

Dołącz do dyskusji: Michał Wybieralski zawieszony w „Gazecie Wyborczej”, Agora wyjaśnia zarzuty dot. molestowania i mobbingu

72 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
inż. Mamoń
Zaraz wyjdzie, że Szechter też molestował. Po czym jakiś Maziarski napisze, że od zawsze miał problemy psychiczne.
odpowiedź
User
Marcin
Wybieralski - dobieralski, Dymek - wydymek. Coś o tym w TVN mówili? Jak tam Jusia Puchanke?
odpowiedź
User
Ffff
Niestety z doświadczenia wiem, że te dziewczyny piszą prawdę. Teksty o łapaniu za jajka, pijaństwo, mówienie, czego to pan redaktor nie może. O ile tylko mu się pociągnie... Cały Wyb. Tak to jest jak młodzież z prowincji trafia do dużego miasta. Przyjechało takie dziecko po rozwodzie odbić sobie osobiste frustracje i na lewackim zaśpiwie wybiło się w redakcji. Pewnie też dlatego, że w GW oszczędzają, więc zamiast kogoś doświadczonego wolą awansować młodzików. Wybieralski ma 30 lat doświadczenia w mediach, ale sam ma 31 lat. Zwłaszcza we frustracjach męsko-damskich i niespełnionym bdsm. Smutne. Najbardziej to, że nie wierzę, że nikt tego nie widział. A jeśli napastowane w ten sposób kobiety nie miały się do kogo zwrócić, to GW powinna odpowiedzieć sobie sama na pytanie dlaczego zachowuje się jak ci, których najbardziej krytykuje? Dymek oczywiście niewinny, dlatego jak każdy rozstając się z dziewczyną nagrywal "ostatnią rozmowę" pytając w niej czy na pewno nie ma mu nic do zarzucenia. Nie no- to logiczne. Przecież tak właśnie kończy się związki. Dno, niby-panowie. Najsmutniejsze, że i tak zaraz ich środowisko ułaskawi, a nawet awansują. Jak Durczok, który ze swojego zachowania chyba jest wręcz dumny
odpowiedź