Nauczyciel ma być ukarany za udostępnianie na Facebooku „Ucha Prezesa”. „Mogą mnie za to zwolnić z pracy”
Bartłomiej Woś, nauczyciel z Żagania, trafi przed komisję dyscyplinarną przy wojewodzie lubuskim za udostępnianie na prywatnym koncie facebookowym m.in. „Ucha Prezesa” i rysunków satyrycznych w obronie WOŚP. Robert Górski w odmawia komentowania sprawy. Sprawą zajął się za to Rzecznik Praw Obywatelskich.
Dołącz do dyskusji: Nauczyciel ma być ukarany za udostępnianie na Facebooku „Ucha Prezesa”. „Mogą mnie za to zwolnić z pracy”
Nie w tym rzecz, że ktoś złożył absurdalny donos. Pieniactwo sądowe i urzędowe jest zjawiskiem trwałym. Każdy Sąd, Urząd, etc. ma kilku swoich zawodowych pieniaczy i kilkudziesięciu wpadkowych.
Rzecz w tym, że tak absurdalny donos powinien zostać utrącony na najbardziej wstępnym etapie. A tutaj ani Starostwo ani Dyrekcja Szkoły ani Rzecznik Dyscyplinarny nie podjął decyzji o krótkim przecięciu absurdu.
Owszem, regulacje prawne umożliwiające rugowanie wprost pieniactwa i absurdu nie istnieją. Nad każdym pismem "klienta" (dawniej: petenta) trzeba się pochylić, tak jakby miało sens.
Ale jednak nadawanie absurdowi pozoru poważnej ścieżki proceduralnej, jest samo w sobie absurdem.
Smutne. Kilka instytucji zajmuje się donosem i żadna nie wykazuje dość odwagi, by procedowanie zatrzymać.
Wg podanych informacji to wojewoda, a nie żaden PSL. Kłamczuszku.