"Nękająca reklama Biedronki, przesłodzona rzeczywistość"
Od dłuższego czasu nęka mnie z ekranu telewizora nowa reklama Biedronki. Nie spodziewałem się, że po bańkach T-mobile będzie mnie mogło znowu coś aż tak irytować. Mam już dosyć tej przesłodzonej rzeczywistości - pisze Bartosz Konopka z Instytutu Rozwoju Reklamy.
Dołącz do dyskusji: "Nękająca reklama Biedronki, przesłodzona rzeczywistość"
Po udanych animowanych spotach, "biedronka" sama sobie nogę podstawiła.
Przesłodzona reklama w stylu amerykańskich produkcji z lat 80-tych i 90-tych. Banalne teksty, irytująca muzyka, sztuczni ludzie...
Dziwne porównanie, ale jak ją oglądam przychodzi mi na myśl reklama "I Can't Believe It's Not Butter!" z Fabio Lanzoni.
A reklamy z rozmownymi produktami były czymś na co czekała cała Polska - i te reklamy chciało się oglądać, i o nich się mówiło, pójście do alma Mater Biedroviensis kojarzyło się przyjemnie i wesoło, a teraz... Dołączam do przedmówców - porażka i strzał w stopę.