Opłata reprograficzna obejmie komputery i dekodery. "Ceny sprzętu będą musiały pójść w górę"
Rząd ma zamiar podwyższyć opłatę reprograficzną, a szacunkowe przychody z tego tytułu mają wynieść ok. 318-398 mln zł i pójść na wsparcie artystów. - To rozszerzenie katalogu urządzeń jest dobre, ale nadal nie obejmuje smartfonów o które idzie największy bój - zwraca uwagę Marek Frąckowiak z Izby Wydawców Prasy. Michał Kanownik ze Związku Cyfrowa Polska dodaje: - Po rozszerzeniu opłaty i jej wzroście, ceny będą musiały pójść w górę. Bo inaczej handel elektroniką przestanie być w Polsce opłacalny. A to spowoduje, że ostatecznie konsument odczuje to w swoim portfelu.
Dołącz do dyskusji: Opłata reprograficzna obejmie komputery i dekodery. "Ceny sprzętu będą musiały pójść w górę"
No nie tylko. Ktoś może przecież sfotografować sobie wszystkie tomy "Harry Pottera" i czytać w wizjerze aparatu.
Sam jesteś nierzetelny. U nas ta opłata również funcjonuje od dawna. Teraz rozszerza się katalog towarów nią objętych i podwyższa opłatę.
Taki telewizor z możliwością nagrywania, jest od dawna zabezpieczony przed możliwością kopiowania nagranego materiału. Za co zatem ten PODATEK!!! w telewozorze i to jeszcze w wysokości 4%
Jeśli naiwniak pisowski myśli że producenci nie podniosą cen, to jest równie naiwny jak wtedy kiedy myśllał że banki nie podniosą lub sklepy. 4% od telewizorów które kosztują 2000zł lub więcej, może oznaczać kilkaset zł podwyżki.
Gratulacje!!!