Odejście Paulo Sousy nie obciąża PZPN ani reprezentacji, wizerunkowo pomógłby powrót Adama Nawalki
W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej rozwiązał kontrakt w Paulo Sousą, który nieoczekiwanie zdecydował się na pracę w brazylijskim klubie. Według ekspertów od marketingu PZPN, a zwłaszcza jego prezes Cezary Kulesza, prowadził w tej sytuacji sprawną komunikację z wyjątkiem jednego komunikatu. Teraz reprezentacja ma czystą kartę, a marketingowo najlepszym trenerem byłby Adam Nawałka, bo kojarzy się z sukcesem na Euro 2016.
Dołącz do dyskusji: Odejście Paulo Sousy nie obciąża PZPN ani reprezentacji, wizerunkowo pomógłby powrót Adama Nawalki
Cicho, nie tak głośno. Boniek ma takie znajomości z dziennikarzami, że nikt o nim źle nie powie. Nadal nikt nie zrobił podsumowania jego kariery w PZPN. Jest za to zapraszany do opowiadania ciekawostek, fajnych historii.
Warto pamiętać, kto zatrudniał selekcjonerów. Kto jest pośrednio odpowiedzialny za stan ligi. Kto dopuścił do sytuacji, że naszą piłkę sponsorują aplikacje do hazardu. A także kto reklamował piwo w trakcie bycia prezesem PZPN.