SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Gliński: mamy mandat społeczny do przekształceń w mediach publicznych (wywiad)

W mediach publicznych będzie znacznie więcej pozycji misyjnych. Trzeba odbudować funkcję edukacyjną telewizji publicznej i przywrócić pozycję Teatru Telewizji jako teatru dla każdego Polaka. Dostęp do kultury wyższej powinien być spopularyzowany - o planowanej reformie mediów publicznych opowiada Wirtualnemedia.pl prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Dołącz do dyskusji: Piotr Gliński: mamy mandat społeczny do przekształceń w mediach publicznych (wywiad)

94 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nika
Pisowski mandat spoleczny to 18% uprawnionych do glosowania. Tylko dzieki ordynacji wyborczej macie wiekszosc. Macie ja w sejmie i senacie, ale nie w spoleczenstwie. Pamietajcie o tym.

Nie pamietają! Im i tak wszystko jedno.
Ważne, że teraz moga robic co chcą.
odpowiedź
User
jimmy
Zgadzam się z Twoim zdaniem w 100%. Dyletanctwo, brak dziennikarskiego profesjonalizmu to typowe dla wielu uważających się za fachowców w tej dziedzinie, a często, niestety, nie mają oni pojęcia, że rzetelne dziennikarstwo polega przede wszystkim na wysłuchaniu rozmówcy do kropki, a potem zadawaniu kolejnych pytań. To jest żenujące. Obawiam się jednak, że w ten sposób podobni pseudo-dziennikarze starają się o zaistnienie i boli ich to, że o nich nikt przedtem nie słyszał. Bazują na skandalach, licząc na to, że na tym gruncie zostaną zauważeni. Usiłują w ten sposób dorównać światowi artystów, jednak nie biorą pod uwagę, że aby pozwolić sobie na sprowokowanie skandalu, trzeba być artystą wielkiego formatu (jak np. "The Rolling Stones", czy "The Who"), a nie kimś, kogo nikt nie zna. Przyznam, że skandal jest niezłym pomysłem na promocję siebie, ale trzeba przy tym liczyć się z konsekwencjami i gdy ktoś taki płacze później na forum mediów, robi z siebie pajaca - odnoszę to do wypowiedzi dyrektora tego wrocławskiego teatru, który wystawił ten (nazwijmy to "kontrowersyjny") spektakl.
Pozdrawiam, Jimmy
odpowiedź
User
telewidz
. Dyletanctwo, brak dziennikarskiego profesjonalizmu to typowe dla wielu uważających się za fachowców w tej dziedzinie, a często, niestety, nie mają oni pojęcia, że rzetelne dziennikarstwo polega przede wszystkim na wysłuchaniu rozmówcy do kropki, a potem zadawaniu kolejnych pytań.


Nie rozśmieszaj takim stwierdzeniem. Gdyby zastosować Twój punkt widzenia, nie było by żadnej rozmowy w telewizji. Zadanie jednego pytania kończyło by rozmowę. Rozmówca bowiem wygłaszał by oświadczenia, poglądy /patrz Gliński/ i całe epistoły, nie odpowiadając na zadane pytanie. Kropki nie było by nigdy. Tak są nauczeni pislamiści. klepią swoje, nie bacząc na zadane pytanie i mówią całkowicie nie na temat.
odpowiedź