Więcej polskiej muzyki w eterze. Radiowcom nie podoba się pomysł Suskiego

Za chwilę regulacja stosunku do łojca narodu( tego ponurego sadysty z Żoliborza). Pojawi się ustawowy nakaz mówienia o tym bandycie i jego lokajach z atencją. To Polska przyszłości to PISPolska. .

Skoro większość rozgłośni radiowych gra więcej polskiej muzyki zwłaszcza w nocy to po co to wprowadzać? Pan Suski wprowadza tą zasadę z opóźnionym zapłonem bądź on sam ani razu nie słuchał jakiejkolwiek rozgłośni w tym Polskiego Radia. A poza tym sam PiS odbiera wolność decydowania co kto chce oglądać bądź słuchać.

Przepraszam, ale mamy wolność decydowania co możemy słuchać. Jak nie chcemy słuchać radia to włączamy płytę, YouTube albo serwis streamingowy. Jak nie chcemy oglądać telewizji, to ją wyłączamy, zmieniamy kanał lub oglądamy w Internecie. Zresztą RMF-u, Eski czy Radia ZET nie da się obecnie słuchać. Za dużo tam jest bezsensownego mówienia i muzyki niskich lotów.

W przypadku Radia Zet, powiem, że na granicy, ale jeszcze da się słuchać.

Ja uważam inaczej. Zauważyłem też, że między stacjami ogólnopolskimi a regionalnymi, jest ogromna przepaść jeśli chodzi o grane utwory. W stacjach regionalnych jest też wyższy poziom kultury wypowiedzi. Tam nie ma aluzji do polityki, nieśmiesznych żartów i rzucania przekleństwami.

Jak ktoś ma za dużo wolnego czasu za publiczne pieniądze, to tak jest...